5

100 14 0
                                    

~~ Rozdział 5 ~~

Mamizuka Kousuke

***

Następnego dnia było bardzo zimno, a nauczyciel wf dla chłopców oznajmił, że będą go mieli na dworze. Wszyscy stali marznąc, tylko nie Kamitani, który stał prosto i niewzruszony

- Cholera! Kto wymyślił, żebyśmy mieli w-f w pierwszym semestrze?- zapytał Usokawa

- I jeszcze w krótkich spodenkach, to śmieszne.- dodał jego towarzysz

- Jesteś taki spokojny, Kamitani. Nie jest ci zimno?- zapytał Kashima patrząc na przyjaciela

- Tak, zamarzam na śmierć.- potwierdził

- To pokaż, że ci zimno! Ty jesteś jakimś cyborgiem?- mówił zły

- Ryuu! Hayato!- rozniosło się nawoływanie. Oboje spojrzeli w tamtą stronę zauważając Miyuki wraz z Usaidą i dzieciakami w 'wózku'

- Miyu, Usaida-san, dzieciaki. Co wy tu robicie?- zapytał Ryuuichi

- Idziemy na spacer.- odpowiedział

- Wypuść nas!- polecił Taka

- Właśnie!- potwierdził radośnie Takuma

- Proszę, wypuść nas!- poprosiła Midori

- Tak, tak.- potwierdził Usaida, a następnie otworzył wózek wypuszczając dzieciaki, które ruszyły biegiem w stronę Kashimy

- Proszę.- podała bratu termos z gorącą herbatą.- Też chcesz?- zapytała patrząc na Hayato

- No.- potwierdził, a następnie sam dostał ciepły napój

- Miyu, nie powinnaś mieć wf?- zapytał zaskoczony Ryuu

- Mamizuka-sensei musiała pilnie wyjść i skończyliśmy godzinę wcześniej.- odpowiedziała 

Usaida zaczął niespodziewanie straszyć dzieci tym, że jeśli będą się oddalać, ktoś może ich zabrać i zjeść, co przeraziło dzieci.

- Usaida-san ma rację. Jest wiele osób, które chciałoby wam zrobić krzywdę. Nie możecie z nimi nigdzie chodzić choćby nie wiem co.- upomniała ich Miyuki poważnym tonem

- Ok!- potwierdziły dzieci

- Tak czy siak, dobrze widzieć młodych ludzi mających tyle energii. Nawet w szortach. Samo patrzenie na was sprawia, że mi zimno.- stwierdził Usaida patrząc na kolegów z klasy Ryuuichiego i Hayato, który słysząc to zdenerwowali się

- Hej, Kashima!- krzyknął jeden z nich

- Przepraszam. Chyba sprawiamy kłopoty w klasie.- stwierdził.- Usaida-san, Miyu, zaraz zaczynają się lekcje. Nie chcę sprawiać kłopotów, więc moglibyście...- powiedział Ryuu patrząc na różowowłosego i siostrę

- O czym ty mówisz?- zapytał, a on i jego dwójka towarzyszy patrzyła z uśmiechem na dzieci.- Jesteśmy kumplami z klasy, pamiętasz?- przypomniał mu

- Nikomu nie przeszkadzasz.- dopowiedział drugi

- Po prostu daj nam jeden z tych chodzących grzejników.- powiedział, czym przestraszył dzieci, które zaczęły uciekać przed uczniami po całym boisku

- Takuma.- krzyknęła Miyuki widząc jak chłopiec wchodzi pomiędzy krzaki. Ominęła je i kucnęła przy chłopcu biorąc go na ręce.- Mam cię.- powiedziała z uśmiechem

- Miyu-nee!- krzyknął radośnie. W tym samym momencie nad nimi pojawiła się nieznana postać. Na głowie miała kapelusz, okulary przeciwsłoneczne na nosie, a na twarzy maskę. Miyuki przycisnęła bliżej siebie chłopca, gdy mężczyzna wyciągnął w jej kierunku ręce

- Ko-kun!- krzyknął radośnie Takuma

- Znasz go?- zapytała zaskoczona Miyuki, jednak zanim chłopiec zdążył odpowiedzieć, niejaki Ko-kun dostał butem w twarz, który go ogłuszył

- Taka-kun! Miyu!- krzyknął Ryuuichi podbiegając do dziewczyny i chłopca wraz z Hayato.- Nic wam nie jest?- zapytał 

- Znasz go, Takuma?- zapytała Miyuki patrząc na chłopca w jej ramionach

- Tak, to mój i Kazumy tatuś.- odpowiedział radośnie szokując ich tym samym. Hayato i Ryuuichi przenieśli mężczyznę do żłobka, podczas gdy Usaida i Miyuki zebrali dzieci i również powrócili

***

- Przepraszam za zamieszanie.- przeprosił mężczyzna przykładając zimny okład do głowy.- Jestem ojcem Takumy i Kazumy, Mamizuka Kousuke.- przedstawił się  

- Nie, to ja przepraszam. Nie wiedziałem, że jesteś ich ojcem, dlatego pomyślałem, że jesteś kimś groźnym.- przeprosił Ryuuichi

- Wyglądałeś naprawdę podejrzanie. Co powiedzieć.- stwierdził Kamitani

- Kamitani.- zwrócił mu uwagę Ryuu.- Dlaczego miał pan na sobie kapelusz, maskę i okulary?- zapytał zaraz

- Mamizuka-san jest aktorem, Ryuu. Ma wiele fanek, które dosłownie szaleją na jego punkcie.- odpowiedziała za mężczyznę Miyuki

- Tak.- potwierdził słowa dziewczyny.- Nie chciałem, żeby ktoś mnie zobaczył i zrobił jakąś scenę. Dlatego przyszedłem tak ubrany, żeby zobaczyć co z dziećmi.- wyjaśnił.- Ale wychodzi na to, że myślę o sobie bardzo na wyrost.- dodał załamany

- Nie. Wiesz, jesteśmy po prostu ignorantami. Na pewno ludzie cię rozpoznają i wiedzą, że jesteś aktorem.- powiedział spanikowany Kashima.- Prawda, Usaida-san? Miyu?- zapytał

- Prawda.- potwierdziła z uśmiechem Miyuki

- No tak. Ja cię rozpoznałem. Jesteś tatą Kazumy i Takumy.- potwierdził Usaida

- Tak mi wstyd, że mógłbym umrzeć.- mówił Mamizuka-san płacząc

- Ale skoro przyszedłeś popatrzeć co z dziećmi, to znaczy, że nie musiałeś dzisiaj być w pracy?- zapytała zaskoczona Miyuki

- Prawda jest taka, że to mój pierwszy dzień wolny od sześciu miesięcy.- przyznał się, co zszokowało bliźniaki

- Od sześciu?!- powtórzyli jednocześnie

- Miałem nadzieję, że spędzę ten dzień z nimi. Prawdziwy dzień z ojcem dla Kazumy i Takumy, ale obydwoje chcieli iść się bawić do żłobka. Nie nazwali mnie też 'tatusiem'.- wyjaśnił ponownie.- Pomyślałem, że mogą o mnie myśleć jak o dziwnym, starym gościu, który przychodzi się z nimi bawić od czasu do czasu.- dopowiedział zapłakany

- Wcale nie pomyśleli tak. Takuma przedstawił pana jako jego i Kazumy tatę.- poinformowała go Miyuki

- Naprawdę?- zapytał dla upewnienia, na co dziewczyna kiwnęła twierdząco głową

- Skoro masz dzień wolny, to czemu tutaj nie zostaniesz i nie spędzisz z nimi trochę czasu?- zaproponował Ryuuichi.- Myślę, że się z tego ucieszą.- dodał.- Prawda, Usaida-san?- zwrócił się do mężczyzny

- Tak. Sądzę, że tak powinieneś zrobić.- potwierdził trzymając w ramionach Midori

- Och, n-naprawdę? Myślicie, że będą chcieli?- zapytał uspokajając się

- Na pewno.- potwierdziła Miyu

Mamizuka-san próbował wszelkich prób, by móc spędzić dzień z dziećmi. Zabawa w 'konika', pociąg, podrzucanie, przejażdżka. Wszytkie kończyły się płaczem Kazumy. Mężczyzna w końcu się poddał i postanowił wrócić do domu. Na terenie szkoły napotkał jednak problem w postaci fanek, które nie chciały go puścić. Takuma i Kazuma postanowili, że jednak chcąc spędzić czas z ojcem. W ostatnim momencie pojawiła się Mamizuka-sensei, która zagroziła, że jeśli dziewczęta się nie rozejdą obleją rok, co podziałało. Jak się później okazało, Kazuma bał się ojca ze względu na jego film, gdzie grał porywacza

THE KASHIMA SISTER *Gakuen Babysitter*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz