Pov : Budzia
Następnego dnia dostaliśmy telefon z lotniska, że nasz samolot został odwołany, z powodu złych warunków atmosferycznych.
Wróciliśmy do hotelu, siedzieliśmy przy basenie. Chłopacy rzucali do siebie piłka, a my z laskami siedziałyśmy i moczylysmy tylko nogi w basenie. Dzieciaki wydurnialy się z ojcami.
Siedziałyśmy i gadałyśmy o wszystkim i o niczym.
- Nika I Tokio, może weźmiecie tutaj ślub? - zapytała Sevilla.
- W sumie nie głupi pomysł, tylko co na to Niczka? - Tokio spojrzała na Nikozje, która rozkminiala przez chwilę.
- Czemu nie - no i zaczęłyśmy wszystko planować.
- Wy tak se o ślubie gadacie beze mnie!? - krzyknęła Beatriz, która stała za nami z nalewką w ręku.
Skończyło się tak że planowałyśmy ślub Nikozji I Tokio przy kieliszku z Beatriz - oczywiście Florka piła sok nie nalewkę, bo gdzie w ciąży alkohol pić.
Następnego dnia podzieliliśmy znowu się na ekipy. Jedna ekipa miała do załatwienia sale ślubna, druga ogarniała tort i takie tam, oczywiście ta druga grupa miała trochę przesrane bo musieli siedzieć z Sevilla w kuchni, a jak się ona wkurzy no to.... Będzie źle.
Trzecia ekipa załatwiała dekoracje i takie tam.Ja jechałam wraz z Nairobi pomoc Tokio wybrać jakąś sukienkę.
Zajęło nam to pięć godzin ale w końcu się udało.
Tokio postawiła na krótką, czerwona na ramiączkach sukienkę i do tego również czerwone szpilki.
Nie powiadamialismy psiarni o ślubie aby go nie rozjebali.
Następnego dnia, czyli ósmego marca w dzień kobiet Nikozja i Tokio wzięły ślub.
O godzinie jedynastej przybył do nas ksiądz. Oczywiście zaczął dyskusje z Marsylem, bo to był ten sam ksiądz co udzielał ślubu mi i Flor.
A więc tak:
Druhna Nikozji były Manila, która specjalnie przyjechała do Nepalu, Amsterdam, Sztokholm i Ottawa.
Druhnami Tokio były nairobi, Florka, Florencja i Sevilla.
Szop Nikozji niósł obrączki.
A ja wraz z dzieciakami oraz Berlinem i Palermo sypalismy kwiatki.
Nikozja nie miała na sobie sukienki tylko zwykła bluzę, jakieś jeanso dresy oraz zwykle trampki.
Pimidora za rozkazem Nikozji zamknęłam w saunie. Hehe będzie wywar z królika. Mniam.
Marsyl upił trochę księdza, ale udało się, dziewczyny złożyły przysięgę, założyły se obrączki na palce i pocałowały.
Potem była ostra balanga... Aż taka ze nie wiadomo jakim cudem spaliliśmy hotel, w którym spaliśmy.
A i każda kobitka w bandzie dostała życzenia oraz kwiatki od chłopów.
Dwa dni później wróciliśmy do Walencji.
--------
Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet laski! ❤️
Dziękuję za czytanie! ❤️
YOU ARE READING
BekaJakRzeka [PORZUCONE]
FanfictionNIE USUWAM KSIĄŻKI ZE WZGLĘDU NA SENTYMENT! I BLAGAM XD NIE CZYTAJCIE TEGO, PISALAM TO MAJĄC OKOŁO 12 LAT XDDDDD TO JEST TAKI CRINGE Seria powstawała we współpracy z: @Tlenek_Tlenka - Nikozja @Dratyna - Sevilla @Charlie_Pines - Amsterdam @rzabica1...