Hear Me | Stray Kids

Kto jest winny? cz.1

"Jeszcze tylko chwila.."

I tak jak myślał po upływie kilku minut do jego uszu  doszedł tak wyczekiwany  przez niego dzwonek,oznaczający koniec lekcji na dziś.Hyunjin w ekspresowym tempie się spakował i ruszył do wyjścia,chcąc jak najszybciej znaleźć się w domu.

"W końcu"

Pomyślał chłopak,kiedy opuszczał mury szkoły.

Skip Time...

-Poczekaj!

Hyunjin zatrzymał się niemal natychmiast,kiedy usłyszał głos za nim.Nie mógł uwierzyć własnym oczom ,kiedy to zobaczył IN biegnącego w jego strone

-Jeongin,co ty tu robisz?Twój dom jest w drugą strone..

Hwang popatrzył zszokowany na chłopaka,który właśnie zipał po  biegu

-Musimy pogadać..

Powiedział IN dalej uspokajając oddech

-Sam wiesz o czym

Mówił  ,patrząc mu teraz prosto w oczy

Starszy mógł się domyślać  o czym chcę porozmawiać jego przyjaciel,ale on wolał trzymać się od tego tematu z daleka.

-Słuchaj ja wiem że ty i Seungmin jesteście teraz w nie za fajniej sytuacji,ale zostaw to...proszę

Hyunjin popatrzył błagalnie na IN'a,ale młodszy nie zamierzał odpuścić,tydzień dał radę ,ale wystarczy już tego

-Nie chcę już patrzeć na to co robicie z Felixem,przeproś go Jinnie

-Ja mam go przepraszać?!

IN wzdrygnął się gdyż nie spodziewał się takiego tonu po Hyunjinie

-Przepraszam Innie,ale on wybrał Changbina,więc...

-Co ty takiego do niego masz?

Przerwał mu Jeongin zanim zdążył skończyć

-Ja wiem,że może nie cieszy się on za dobrą reputacją,ale jeśli Felix czuję się przy nim dobrze,to dlaczego mielibyśmy mu zabraniać kontaktu z nim,wiesz w gruncie rzeczy Changbin  jest  chyba naprawdę w porządku

-Jeongin tu nie chodzi o to...

-To o co?

-Nie mogę Ci powiedzieć,ani tobie ani Felixowi

Hyunjin popatrzył smutnymi oczami na przyjaciela,wierzył że młodszy sobie już daruje,ale..

-Czy naprawde to jest warte waszej przyjaźni?

Chłopak spuścił wzrok

-Nie ważne co wybiore,oba wybory mogą ją zniszczyć Innie

-Nawet jeśli ,to i tak zawsze lepszym wyborem jest prawda

Hyunjin delikatnie uśmiechnął się na stwierdzenie Jeongina

-Sokratesie,od kiedy ty taki mądry,co?

-Cóż ty i Felix nieźle zaniżyliście poprzeczke 

Oboje zaczeli się śmiać z wypowiedzi młodszego

-To jak powiesz mi ,co się dzieje?

Spróbował jeszcze raz przekonać Hwanga

-Ahh,nie dasz mi z tym spokoju ,co?

Chłopak przytaknął

Hyunjin westchnął tylko na ten gest

-Zgoda,ale obiecaj  że nic nie powiesz Felixowi

-Jasne że tak,w końcu do kogoś innego należy to zadanie

Hyunjin pomachał z niedowierzania głową i wskazał IN'owi na najbliższą ławke.Na której po chwili usiedli

-Cóż chyba należy zacząć od  wyprostowania pewnej rzeczy...

Powiedział Hyunjin,a Jeongin patrzył na niego wyczekująco

-Wcale nienawidze Changbina,kłamstwem jest również to że go nie lubie

IN'a zaskoczyła trochę  ta informacja,przez to jeszcze bardziej nie rozumiał dlaczego  tak Hyunjinowi przeszkadzała przyjaźń Changbina i Felixa

-Skoro tak,to dlaczego?Oo..

Jeongin uświadomił sobie dlaczego tak może się dziać

-Hyunjin..jesteś gejem?Czyżbyś kochał Felixa?

W tym momencie każdy powinnien zobaczyć mine Hyunjina,który właśnie zastanawiał się czy mu się przypadkiem uszy nie zepsuły

-Zwariowałeś?!Jasne że nie!

Delikatnie uderzył w ramie przyjaciela

-No co?To by wszystko wyjaśniało

Próbował się bronić

-Prawda,jest trochę bardziej skomplikowana Innie

Atmosfera po słowach Hyunjina nagle stała się ciężka,a starszy przez dłuższy czas się nie odzywał,zastanawiając się jak to wszystko wyjaśnić drugiemu chłopakowi.

-Razem z Changbinem chodziliśmy do tego samego gimnazjum,to tam się to wydarzyło

Jeongin już postanowił nic nie dodawać ,dając czas Hwangowi na opowiedzenie całej historii

-W sumie za nim jeszcze zacznę powinienem dopowiedzieć że poza mną i Changbinem w całym tym zdarzeniu ,brała udział jeszcze jedna osoba.

Hyunjin popatrzył na młodszego

-Kojarzysz naszego przewodniczącego?

**********

Polsat ma coraz większą konkurencje xD

Ogólnie miałam w planach zrobić cały rozdział bez podziału na części ,ale trzeba was trzymać trochę w niepewności,ale może dzisiaj jeszcze napisze drugą część .W końcu jeszcze młoda godzina jest