[6]~Spisek doskonały~

780 78 80
                                    

~Pov Sapnap~  
(jego to się nikt nie spodziewał -3-)

  Co kurwa?! Czy George jest naprawdę aż tak bardzo głupi? Jak można uwierzyć dziewczynie, którą zna się niecały miesiąc a nie najlepszemu przyjacielowi, którego się zna kilka lat? Ja chcę wiedzieć po jakiemu działa jego mózg bo na pewno nie jest z nim za dobrze skoro taki cyrk odwala. Nigdy mu nie wybaczę jak Clay sobie coś zrobi. Nie będę się okłamywać, jako realista wiem, że chłopak może zrobić jakieś głupstwa. Nie chciałem w to wierzyć ale była to smutna prawda. Dlaczego ja muszę mieszkać tak daleko od niego? Powinienem być teraz przy nim. On teraz potrzebuje osoby, która może porozmawiać z nim, przytulić i wspierać. Zawsze potrzebował tego jednak obecnie ktoś musi mu to zapewnić. Nie pozwolę mu umrzeć! Jest on moim najlepszym przyjacielem, traktuję go jak brata. Znamy się przez ponad dziewięć lat (chyba tyle się znają, nie? -3-), nie wyobrażam sobie życia bez niego. Co za szmata z tej całej dziewczyny Georga, czemu psuje życie Clayowi? I tak nie jest ono najlepsze. Wiem o nim chyba najwięcej, jestem pierwszą i chyba jedyną osobą, której powiedział o tym jak rodzice go traktują. Współczuję mu z całego serca. Tak bardzo chciałbym do niego pojechać jednak przez szkołę nie mogę. Chwila moment, przecież Darryl mieszka niedaleko Claya. Mam prawie stu-procentową pewność, że akurat teraz ma wolne ale lepiej się upewnić. Ktoś musi wesprzeć Dreama, najlepiej by było gdyby tą osobą był George jednak przez bajeczki jego dziewczyny nie ma to szans. Jestem ciekaw jak wygląda ta baba. Niby nie powinienem się pytać o takie rzeczy jednak ciekawość jest silniejsza niż ja. 

- A wiesz może jak ona wygląda? Jakbym wiedział to mógłbym włączyć tryb wściekłej pandy i jej coś zrobić - po drugiej stronie usłyszałem cichy śmiech starszego. Cieszę się, że chociaż w mały sposób poprawiłem mu humor. Nie uzyskując odpowiedzi przyszło mi powiadomienie. Clay musiał mi wysłać jej zdjęcie. Otworzyłem wspólne wiadomości i czekałem kilka sekund aż plik się załaduje. Kiedy to nastało zamarłem. Na zdjęciu wysłanym przez Dreama była dziewczyna wyglądająca do złudzenia jak moja była. Nagle w jednym momencie przypomniała mi się. Nazywała się Akari, miała 17 lat kiedy się z nią umawiałem i okropnie fałszywy charakter. Nadal pamiętam dzień końca naszego związku:

~Wspomnienie~

 Szedłem właśnie z moją kochaną dziewczyną na imprezę. Chodziliśmy ze sobą prawie miesiąc, kochałem ją jak nikogo innego. Szczerze nie wiedziałem gdzie idziemy, miała to być domówka jednej z jej znajomej. Trochę się stresowałem, w końcu nie znałem kompletnie nikogo z jej grona. Miałem cichą nadzieję, że będzie to spokojne spotkanie. Na każde jakie bywałem zapraszany wcześniej wygląda w taki sam sposób. Wódka, hazard i nie powiem co jeszcze. Okropnie się czułem na takich przyjęciach, był to główny powód czemu moją osiemnastkę wolałem spędzić z Clayem i Georgem a nie z klasą. Jednego tylko nie rozumiałem, Dream często sceptycznie patrzył na Akari. Uważał, że leci na kasę i chce mnie wykorzystać. Wtedy nie rozumiałem tego kompletnie, myślałem, że jest po prostu zazdrosny. Była jakaś 19:47 a mieliśmy być na 20. Szliśmy powoli, trzymając się za ręce. Ten wieczór wyglądał pięknie. Mało aut i ludzi, delikatny, ciepły wiaterek, śliczne gwiazdy świecące na niebieskawo-czarnym niebie i oczywiście moja ukochana. Miała na sobie czarną, krótką spódnicę, biały top i jeansową kurtkę. Wyglądała cudownie. Ja miałem na sobie pierwszą-lepszą białą koszulę, na to ciemnoniebieski krawat i czarne rurki. Chłopaki mi powiedzieli, że wyglądam genialnie jednak Akari mocno krytykowała mój ubiór. Trochę mi się przykro zrobiło ale nie chciałem zadręczać sobie tym myśli. Kiedy w końcu dotarliśmy na miejsce to zadzwoniliśmy dzwonkiem. Otworzyła nam wyższa dziewczyna. Miała niebiesko-brązowe włosy do ramion, bluzę z jednej strony czarną a z drugiej biała zaś na kapturze widniał jakiś dziwny misiek. Poza tym, podobnie to mnie nosiła czarne rurki jednak te jej posiadały dużo więcej dziur od moich i parę lekkich łańcuchów przy biodrach a na stopach czarno-białe vansy. Przywitała się z nami i zaprowadziła do salonu gdzie działa się główna zabawa. Całe mieszkanie było urządzone w nowoczesnym stylu, jasne ściany, większość białych mebli i bardzo ciemne panele. Zapoznałem się wtedy z tą dziewczyną co otworzyła nam drzwi, nazywała się Willow ale wolała kiedy zwracało się do niej Will albo William. Nigdy w życiu nie spodziewałbym się, że będziemy przyjaciółmi jednak tak się stało. Była ona urodzoną yaoistką, była ona artystką i animatorką a poza tym dobrze znała całe DreamSMP. Często tworzyła różne filmy z Dreamem i Georgem przez, które potem wszyscy się śmialiśmy. Jednak byliśmy, jesteśmy i będziemy TYLKO przyjaciółmi. Oboje nie czuliśmy do siebie nic więcej, poza tym ona była aseksualna a ja wolałem pod takim względem Karla. No ale wróćmy do historii. Po dobrych dwóch godzinach świetnej zabawy z Will i innymi zacząłem się rozglądać za moją dziewczyną. Od trzydziestu minut nigdie jej nie widziałem i zaczynałem się martwić. Zapytałem się przyjaciółki gdzie Akari może być, ona tylko wskazała na jakieś drzwi obok łazienki. Poszedłem w tamtą stronę i delikatnie uchyliłem drzwi. To co ujrzałem przeraziło mnie. Moja dziewczyna całowała się z jakimś chłopakiem. Do oczu napłynęły mi łzy, poczułem się zdradzony. Chyba mnie zauważyła bo po chwili powiedziała a, wręcz wykrzyczała:
- Mam nadzieję, że mój chłopak nas nie zobaczy bo zrozumiałby, że nigdy go nie kochałam a leciałam na jego kasę. - po jej słowach było mi jeszcze gorzej. Dlaczego ona mi to zrobiła?

Krew, Miłość i Piękne Kwiaty | Hanahaki | DreamnotfoundWhere stories live. Discover now