1

191 8 6
                                    

Pov. Jade
Znów się tu zjawił.... Ten cholerny Zayn. Nie wiem co ona w nim widzi!

-Hej Jade!-zagadał z wrednym uśmieszkiem.

-Hej ...Zayn.-odpowiedziałam ze sztucznym uśmiechem.
Gdybym tylko mogła zabrałabym Perrie daleko od niego i miała ją tylko dla siebie.
Ale to nie możliwe bo łączy ich przecież wielka miłość.

-Jadey o czym tak myślisz?-zapytała blondynka ze ślicznym uśmiechem na twarzy.

-A...yy o naszej nowej piosence- powiedziałam szybko.

-A o - uroczo się zaśmiała- ja idę z Zaynem na pizzę,idziesz z nami?

-Nie dzięki- uśmiechnęłam się -do później- pożegnałam niebieskooką

-Pa Jade.

Po chwili usiadłam na sofę i zaczęłam przeglądać media społecznościowe.

Chwilę później przyszłam do mnie Jesy i wtuliła się we mnie.

-Perrie poszła?- zaczęła łagodnie

-Tak....z Zaynem- odburknęłam

-Ej, nie smuć się masz jeszcze mnie.- powiedziała i pocałowała mnie w policzek.

Siedziałyśmy chwilę wtulone w siebie, aż do mojego telefonu przyszedł esemes.
Włączyłam go i zobaczyłam że Pezz wstawiła nowe zdjęcie na insta. Weszłam z ciekawości go zobaczyć.
Zobaczyłam na nim Perrie całującą się z Zaynem. Szybko wyłączyłam telefon i rzuciłam nim w kąt.

-Jadey widziałam to zdjęcie, może poudajemy przed Pezz parę żeby poczuła się zazdrosna?- zapytała

-Okej, raz kozie śmierć.- odpowiedziałam

-Choć odwiozę Cię do domu, ona i tak już dziś tu nie przyjdzie.- zakończyła

I jak? Podoba się rozdział? Wolicie żeby Jade była z Perrie czy Jesy?👉👈

Jerrie  ~Perrie×Jade~Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon