Zatrzymać ten moment

965 51 10
                                    


Oryginał autorstwa OOPSiCaughtFeels 

POV Luz

Amity Blight. Najsłodsza czarownica na Żarzących wyspach. Jest w niej coś zachwycającego, czego nie jestem w stanie wytłumaczyć. Na początku była taka niemiła, ale później zaczęła trochę się otwierać, taka już jest wydaje się wredna, ale ma słodkie wnętrze. 

Ostatnio zaczęło się dziać coś dziwnego. Za każdym razem kiedy patrzę na moją zielonowłosą koleżankę czuję takie dziwne ciepło, zaczęłam zauważać coś ekscytującego w jej uśmiechu. Co się ze mną dzieję? Mama mówiła mi, że kiedy się kogoś bardzo lubi, jest się nerwowym w ich otoczeniu. Ja denerwuję się gdy widzę Amity i zaczynam się rumienić kiedy trzyma mnie za rękę. 

Chyba się zakochałam.

Co ja teraz zrobię? Nie mogę przecież jej tego powiedzieć, Amity na pewno nie odwzajemnia moich uczuć. Ale może to oczywiste i już dawno zauważyła? Co jeśli dowie się i już nie będzie chciała się przyjaźnić? Muszę tylko zachowywać się w miarę normalnie, okej bycie normalną nigdy mi nie szło. Co jeśli wszyscy już wiedzą? Czy czarownice potrafią czytać w myślach? Może to dlatego Willow śmieje się kiedy stresuję się przy Amity. Najlepiej byłoby powiedzieć jej zanim dowie się od kogoś innego.

POV Amity

Chyba się zakochałam. W człowieku. 

Luz na początku trochę mnie wkurzała, ale teraz się przyjaźnimy, z każdym dniem coraz bardziej się w niej zakochuję. Jest taka słodka, miła i oczywiście okropnie niezdarna, co w sumie sprawia, że jest jeszcze słodsza. Jest w niej coś niezwykłego. Chciałabym, żeby mnie lubiła, ale na pewno tak nie jest, Luz jest dla mnie miła, ale tak po przyjacielsku. 

Próbowałam z nią flirtować, ale chyba tego nie zauważyła. Nie wiem co mam robić. Może powinnam poprosić o pomoc Gusa i Willow, chociaż oni raczej się na tym nie znają. Emira i Edric mogliby okazać się pomocni, ale zamiast tego na pewno powiedzą o moim zauroczeniu całej szkole, niestety są moją jedyną nadzieją na dobrą radę. 

POV Emira

Mittens właśnie napisała mi, że potrzebuje pomocy, a ona nigdy nie prosi o pomoc ze szkołą, więc to może znaczyć tylko jedno. Nareszcie zrozumiała co czuje do Luz. Pewnie nawet nie wie jakie oczywiste jest jej zauroczenie, kiedy tylko widzi człowieka robi się czerwona jak pomidor. Widziałam ją nawet piszącą imię Luz otoczone serduszkami. Amity przeżyła już parę zauroczeń, ale jeszcze żadne nie było takie jak to.

Naprawdę się zakochała.

Jedyny problem stanowiło to, że moja młodsza siostra nie wiedziała, że Luz też ją lubi. Będzie musiała wziąć się w garść i wyznać jej uczucia.

Zauroczenie Amity byłoby świetnym materiałem na plotki, ale tym razem się wstrzymam. Nie mogę zrobić tego mojej siostrze.  

POV Amity

Wchodzę do domu i pierwsze co widzę to Edric i Emira uśmiechający się podejrzliwie. 

- No, co tam Mittens?- mówią równocześnie. 

- Potrzebuję rady - odzywam się cicho. - Jak zaprosić kogoś na randkę? - dodaję. 

- Cóż, Luz chyba nie za bardzo zwraca uwagę na takie rzeczy, więc może być trudno.

- No tak... A skąd wy wiecie, że chodzi o nią?! - zaczynam się bać, że może jednak tak bardzo to widać.

- To naprawdę widać - miałam rację - Jak tylko z nią rozmawiasz robisz się czerwona jak pomidor. Nie jesteś za dobra w ukrywaniu uczuć - odpowiada mi Emira, po czym parska śmiechem. 

Tłumaczenia One Shotów LumityWhere stories live. Discover now