One

2.8K 79 16
                                    

W drodze powrotnej to ja prowadziłam samochód, Jasperowi udało się mnie nauczyć jeździć, niemal , że do perfekcji

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

W drodze powrotnej to ja prowadziłam samochód, Jasperowi udało się mnie nauczyć jeździć, niemal , że do perfekcji. Nasz miesiąc miodowy był cudowny, ale zaczynałam tęsknić za wszystkimi. Jedyne co mnie nie cieszy, to że Jasper umówił się na jutro do fryzjera i będzie ścinał włosy!! Próbowałam go namówić, ale jak on się na coś uprze to nie ma zlituj i musiałam się pogodzić z nową fryzurą.

Podjechaliśmy właśnie pod nasz dom, bo tak, oficjalnie wprowadziłam się do domu Cullenów, ale jest jeden haczyk. Mianowicie, podczas naszej nieobecności Esme zaprojektowała trzecie piętro , który należało w całości do nas, no i miało swoje własne wejście.

Kiedy tylko wysiadłam z samochodu, poczułam jak Rosalie obejmuje mnie mocno

-Jezu Hope jak ja się za tobą stęskniłam!-krzyczała mi do ucha

Również ją objęłam bo ja też bardzo za nią tęskniłam, mimo codziennych rozmów przez telefon, ale to nie było to samo

Kiedy Ro, wypuściła mnie ze swoich objęć, przyszła cała rodzina aby się z nami przywitać . Dotarliśmy dzień, przed przygotowaniami do ślubu Belli i Edwarda, czym zajmowała się Alice, czyli wiadomo , że wszystko będzie pięknie.

Każdy się z nami przywitał i mogliśmy się udać do naszego domu, aby trochę odpocząć po podróży, no ja musiałam odpocząć a Jasper iść polować, na co się już zmówili z Emmettem i Hunterem

Weszliśmy do naszej sypialni i od razu rzuciłam się na łóżko, powodując tym chichot Jaspera

-Ty!-wskazałam na niego- nie śmiej się ze mnie, nei jestem wampirem i się męczę-burknęłam, wywołując jeszcze większy chichot , ale podniósł ręce w kapitulacji 

-Dobrze ma'am, obiecuje , już nie będę się śmiać-powiedział podchodząc do mnie aby pocałować mnie w czoło a następnie wyskoczył przez okno

-Dobrze ma'am, obiecuje , już nie będę się śmiać-powiedział podchodząc do mnie aby pocałować mnie w czoło a następnie wyskoczył przez okno

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Z lekkim uśmiechem pokręciłam głową i usłyszałam ciche pukanie do drzwi

-Proszę!

Do pomieszczenia weszła Esme z lekkim uśmiechem na twarzy

Na Zawsze | Jasper Hale [ 4&5]Where stories live. Discover now