Po kilku minutach spaceru między ulicami dotarłam na miejsce. Skierowałam się na "naszą" ławkę, która mieści się w bardziej ukrytym miejscu. Zatrzymałam się gdy zauważyłam, że siedzi na niej dwóch staruszków.
Mówiłam, że trzeba ją podpisać.
Rozejrzałam się za przyjaciółką. Znalazłam ją siedzącą po drugiej stronie ronda z kwiatami. Podchodzę do dziewczyny, wcześniej robiąc zdjęcie kolorowej florze.
- Chyba należą mi się wyjaśnienia, co? Z kim tam piszesz? - zaczepiłam Elise i usiadłam na ławce, a ta uniosla na mnie wzrok.
- Cześć... - powiedziała i spojrzała na swoje pudrowo różowe buty. - Zaczął do mnie pisać taki chłopak, wydaje się fajny.
- Wnioskujesz to po jednym wieczorze pisania czy po jego zdjęciu? - droczyłam się.
- Po połowie nocy pisania i jeszcze poranku! - odpowiedziała z entuzjazmem.
- Jak się nazywa? - dopytywałam.
- Chester. Mieszka poza miastem - dodała smutno.
- Daleko?
- Piętnaście kilometrów.
- A, no to wiesz, mogło być gorzej - stwierdziłam.
- Wiem, ale to i tak dużo. Ale Abby, ja i tak pewnie z nim nie będę. Związek na odległość nigdy nie przetrwa.
- Przypomnę ci to za kilka lat, kiedy będziesz stała razem z nim na ślubnym kobiercu. O, albo jak wynajmniecie mnie jako niańka dla waszego dziecka! - wesoło powiedziałam machając palcem. - Tylko pamiętaj, ja nie będę mu zmieniać pieluch.
- Oj przestań - powiedziała zawstydzona. - Jakie "mu"? Ja chcę dziewczynkę!
Zaśmiałam się na słowa przyjaciółki.
- Dobra, dobra. Ale Elise, jeśli będziesz wierzyć że się uda i się starać, to tak się musi stać - zapewniam. Ciocia Dobra Rada? Może.
Poczułam wibracje telefonu, który trzymam w prawej ręce. Spojrzałam na rozjaśniony ekran i przeczytałam wiadomość.
Nieznajomy Typek, 10:59: Hej, piękna :*
Uniosłam brwi.
Ja, 11:00: Witaj, nieznajomy :)
Nieznajomy Typek, 11:00: Jak się dzisiaj czujesz? ;)
Ja, 11:00: A bardzo dobrze, słońce świeci, ptaki śpiewają, powietrze pachnie... A ty?
Nieznajomy Typek, 11:01: Haha, a ja się czuję po prostu dobrze. Właśnie idę spotkać się z ziomkiem.
Ja, 11:01: No to świetnie. Mam ci w czymś pomóc czy coś?
Nieznajomy Typek, 11:01: Masz mi zająć tylko czas ;) bo nudno tak się idzie samemu.
Ja, 11:02: Tak się składa, że jestem odrobinkę zajęta ;)
Nieznajomy Typek, 11:02: Why?
Ja, 11:02: Jestem z przyjaciółką :)
Nieznajomy Typek, 11:03: A, no to nie przeszkadzam :p
Oderwałam wzrok od telefonu i zorientowałam się, że i ja i Elise byłyśmy pogrążone w pisaniu.
- Elise, pokaż mi jego zdjęcie - pytam przerywając ciszę między nami.
Dziewczyna szybko włączyła zdjęcie profilowe Chestera i ustawiła telefon tak, żebym dokładnie go zobaczyła. Wzięłam telefon od przyjaciółki przystawiając rękę do ekranu, żeby zasłonić słońce. Chłopak posiada krótkie blond włosy i ciemnobrązowe oczy.
![](https://img.wattpad.com/cover/194887038-288-k827459.jpg)
YOU ARE READING
Przez Ścianę
RomanceAbigail Williams to dziewczyna wychowana przez toksycznych rodziców. Po jednej z kłótni wyprowadza się do przyjaciółki, lecz jej matka zaręcza się i Abby jest zmuszona znaleźć sobie pokój do wynajęcia. Trafia do mieszkania szkolnego bad boya, Chrisa...