~7~

11.7K 318 58
                                    

Po kilku minutach spaceru między ulicami dotarłam na miejsce. Skierowałam się na "naszą" ławkę, która mieści się w bardziej ukrytym miejscu. Zatrzymałam się gdy zauważyłam, że siedzi na niej dwóch staruszków.

Mówiłam, że trzeba ją podpisać.

Rozejrzałam się za przyjaciółką. Znalazłam ją siedzącą po drugiej stronie ronda z kwiatami. Podchodzę do dziewczyny, wcześniej robiąc zdjęcie kolorowej florze.

- Chyba należą mi się wyjaśnienia, co? Z kim tam piszesz? - zaczepiłam Elise i usiadłam na ławce, a ta uniosla na mnie wzrok.

- Cześć... - powiedziała i spojrzała na swoje pudrowo różowe buty. - Zaczął do mnie pisać taki chłopak, wydaje się fajny.

- Wnioskujesz to po jednym wieczorze pisania czy po jego zdjęciu? - droczyłam się.

- Po połowie nocy pisania i jeszcze poranku! - odpowiedziała z entuzjazmem.

- Jak się nazywa? - dopytywałam.

- Chester. Mieszka poza miastem - dodała smutno.

- Daleko?

- Piętnaście kilometrów.

- A, no to wiesz, mogło być gorzej - stwierdziłam.

- Wiem, ale to i tak dużo. Ale Abby, ja i tak pewnie z nim nie będę. Związek na odległość nigdy nie przetrwa.

- Przypomnę ci to za kilka lat, kiedy będziesz stała razem z nim na ślubnym kobiercu. O, albo jak wynajmniecie mnie jako niańka dla waszego dziecka! - wesoło powiedziałam machając palcem. - Tylko pamiętaj, ja nie będę mu zmieniać pieluch.

- Oj przestań - powiedziała zawstydzona. - Jakie "mu"? Ja chcę dziewczynkę!

Zaśmiałam się na słowa przyjaciółki.

- Dobra, dobra. Ale Elise, jeśli będziesz wierzyć że się uda i się starać, to tak się musi stać - zapewniam. Ciocia Dobra Rada? Może.

Poczułam wibracje telefonu, który trzymam w prawej ręce. Spojrzałam na rozjaśniony ekran i przeczytałam wiadomość.

Nieznajomy Typek, 10:59: Hej, piękna :*

Uniosłam brwi.

Ja, 11:00: Witaj, nieznajomy :)

Nieznajomy Typek, 11:00: Jak się dzisiaj czujesz? ;)

Ja, 11:00: A bardzo dobrze, słońce świeci, ptaki śpiewają, powietrze pachnie... A ty?

Nieznajomy Typek, 11:01: Haha, a ja się czuję po prostu dobrze. Właśnie idę spotkać się z ziomkiem.

Ja, 11:01: No to świetnie. Mam ci w czymś pomóc czy coś?

Nieznajomy Typek, 11:01: Masz mi zająć tylko czas ;) bo nudno tak się idzie samemu.

Ja, 11:02: Tak się składa, że jestem odrobinkę zajęta ;)

Nieznajomy Typek, 11:02: Why?

Ja, 11:02: Jestem z przyjaciółką :)

Nieznajomy Typek, 11:03: A, no to nie przeszkadzam :p

Oderwałam wzrok od telefonu i zorientowałam się, że i ja i Elise byłyśmy pogrążone w pisaniu.

- Elise, pokaż mi jego zdjęcie - pytam przerywając ciszę między nami.

Dziewczyna szybko włączyła zdjęcie profilowe Chestera i ustawiła telefon tak, żebym dokładnie go zobaczyła. Wzięłam telefon od przyjaciółki przystawiając rękę do ekranu, żeby zasłonić słońce. Chłopak posiada krótkie blond włosy i ciemnobrązowe oczy.

Przez ŚcianęWhere stories live. Discover now