Wstęp

938 51 3
                                    

-Luke proszę to jest najlepsze, my tylko chcemy twojego zdrowia i dobrego samopoczucia.-Gina płakała, pocieszająco nad swoim synem. 

-Mamo proszę... nie pozwół im, mnie zabrać.-Luke wrzasnął do Giny, która czuję się winna.

-Luke obiecuję ci, że to nie potrwa długo i pomoże ci!-Beau próbował go uspokoić.

-Beau, Jai jesteście moimi braćmi i ty Daniel i James jesteście moimi przyjaciółmi... nie pozwólcie zabrać im, mnie od was, błagam was!-Luke krzyknął, próbując wyrwać się pielęgniarką. Wszyscy odwrócili się w tej chwili. Spotkałam się z wzrokiem Luke'a, były przerażające i podatne na mnie, a ja po prostu chciałam go przytulić.

-Lucy proszę jesteś moją najlepszą przyjaciółką, proszę, przestane brać narkotyki tylko nie wysyłaj mnie z tąd... proszę.-Luke błagał i złapał mnie za rękę. Poczułam jak Beau szarpie mnie za ramie, dając mi znać, że pielęgniarki chcą zabrać Luke'a do kliniki. 

-Przepraszam Luke, ale potrzebujesz pomocy.-Szepnęłam, zaczęli go przeciągać, a on zaczął kopać i szarpać się, wciąż patrząc w moje oczy. 

-Obiecuję, że będzie dobrze.-Krzyknęłam w sam raz, zanim zamknęli drzwi i odjechali z Luke'iem. 

-Możesz zostać u nas na noc Luce, zobaczymy go jutro.-Beau lekko uśmiechnął się do mnie i wszyscy weszliśmy do domu Brooks'ów.

Powinnam najpierw się przedstawić, jestem Lucy Hail, lecz rodzina i przyjaciele nazywają mnie Luce, jestem Brytyjką i trochę Irlandką, ale mam tylko trochę Brytyjskiego akcentu. Mam długie, blond włosy, duże, niebieskie oczy i mam 18 lat, więc skończyłam szkołę, czyli tam gdzie poznałam Beau'a, Jai'a i Luke'a Brooks'a, Daniel'a Sahyounie, James'a Yammouni'ego i moją najlepszą przyjaciółkę Izzie. Znamy się od czasu kiedy przeprowadziłam się do Australii z Anglii z moją starszą siostrą, która mieszka w Canberra z jej narzeczonym, ja obecnie mieszkam w mieszkaniu w Glenroy, 10 minut od Brooks'ów. Mamy małą, zamkniętą grupę i jesteśmy zawsze razem. Spośród wszystkich chłopców, to Luke jest moim najlepszym przyjacielem, ma miejsce w moim sercu, zawsze byliśmy nierozłączni... aż 6 miesięcy temu nie zaangażował się w złe towarzystwo i pił alkohol i ćpał. Wciągu ostatnich 6 miesięcy, zaczęłam powoli zakochiwać się w Luke'u i powoli zaczęło zmieniać się w to. 

A dzisiaj... dzisiaj jest chyba najgorszy dzień, i uwierzcie mi Luke był uzależniony od narkotyków i gniewu, ale zacznie tęsknić za dniami, kiedy niepokoiliśmy się o niego. Ale oglądając mojego najlepszego, który spada na dół i który w głębi duszy czuję się źle oraz, gdy pomyślę, że na odwyku będzie przestraszony aby definitywnie go odzyskać, jest źle. Gdy samochód skręcił za róg, łzy spływały mi wciąż po twarzy. 

--------------------

Jest wcześniej niż miało być, ale co tam :D 

Haunted - Luke Brooks  (Tłumaczenie)Where stories live. Discover now