Szpital

66 5 0
                                    

~rano~

Leżałam obok Bartka który jeszcze spał, nagle zadzwonił telefon. Była to Fausti.

O-Halo?- powiedziałam zaspanym jeszcze głosem
F-Wika jest w szpitalu
O-CO-krzyknełam na cały dom
F-Potrącił ją samochód
O-Jade tam! W jakim szpitalu? Podaj adres.
F-Szpital *********** ul.*********
O-Jade! Pa-rozłaczyłam się
B-Co się stało- dopiero teraz zobaczyłam obudzonego Bartka
O-Bartek nie mamy czasu ubieraj się jedziemy do szpitala-ubierałam się w pośpiechu.
B-A co się stalo-też się zaczął ubierać
O-Wika jest w szpitalu...Potrącił ją samochód...-wyszlam natychmiast z domu a Bartek za mną. Weszliśmy do samochodu a ja podałam mu adres szpitala.
O-Szybko!
B-Nie mogę szybciej nie chce żeby policja nas zatrzymała.
Po chwili byliśmy już w szpitalu. Poszłam do recepcji.
O-Dzień dobry w jakiej sali leży Wiktoria Bochnak.
(R-recepcjonistka)
R-W sali 53
O-Dobrze dziękuję. Chodź Bartek
Znalazłam sale. I zauważyłam Faustynę.
O-I jak z nią? Można wejść?
F-Nie można wejść zaraz lekarz powinien przyjść.
Zauważyłam też zapłakanego Patryka.
O-Patryś nie płacz będzie dobrze z Wiką.-przytuliłam go i po chwili się odsunełam.
Zaczęły mi też łzy lecieć.
B-Nie płacz Olcia.-objął mnie w talii od tyłu.
Zauważyłam lekarza wychodzącego z sali.
O-Przepraszam! Jak z Wiktorią?
(Le-lekarz)
Le-Pani Wiktoria ma poważne obrażenia staramy się jak możemy.-poszedl do innej sali i po chwili wrócił i wszedł do sali w której leżała Wika.
H-Martwie się o nią
O- Ja też
Po niecałych 2 godzinach wyszedł lekarz
P-I JAK?
Le-Pani Wiktoria żyje może ją odwiedzić 1 osoba.
P-Moge ja?
Le-Kim pan dla niej jest?
P-Narzeczonym-oklamał
Le-dobrze proszę wejść.

Patryk Baran

Musiałem go okłamać gdybym mu powiedział że jestem tylko chłopakiem to nie wiadomo czy by mi pozwolił wejść. A i tak zamierzam się jej oświadczyć...
Weszłem szybko do sali i zobaczyłem ją leżącą na łóżku z otwartymi oczami
P-Wisia
W-Patryk?
P-Tak to ja. Jak się czujesz?
W-Źle, wszytko mnie boli.
P-Spokojnie jestem tu będzie dobrze, jak dobrze że żyjesz.

~~~

Hejkaa. Co tam?
Tak mnie jakoś natchneło żeby coś mocnego napisać hihi.
Buziaki.

Przyjaciele. A Może.... (ZAKOŃCZONA)Where stories live. Discover now