W placówkach należących do Fazbear Entertainment doszło do tajemniczych zniknięć maskotek. Michael twierdzi, że animatrony same uciekły, Henry potajemnie coś knuje, a William obawia się zemsty. Foxy nie sądził, że odzyska głos, Bonnie miał nadzieję, że nigdy więcej nie spotka swojej Toy wersji, Chica cieszyła się na nowe przygody, a Freddy nie przypuszczał, że ma tyle twarzy. Dawne dzieje Golden Freddy'ego, jak i pozostałych animatroników wciąż żyją i chcą się wydostać. Lecz one nie są ich najgorszym koszmarem. Nasuwa się pytanie: Kto kogo uratuje? Wszelkie imiona i lokacje wymyślone na potrzeby tego fanfiction. Fabuła może czasem nie nawiązywać do oryginału.