DUИGЕОИ | Camren

By darkvegetable

140K 15.8K 2.5K

Gdzie Lauren po kolejnej bójce trafia do więzienia, w którym wszyscy więźniowie słuchają się pewnej Kubanki... More

Prolog
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 5
Rozdział 6
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 13
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26
Rozdział 27
Rozdział 28
Rozdział 29
Rozdział 30
Rozdział 31
Rozdział 32
Rozdział 33
Rozdział 34
Rozdział 35
Rozdział 36
Rozdział 37
Rozdział 38
Rozdział 39
Rozdział 40
Rozdział 41
Rozdział 42
Rozdział 43
Rozdział 44
Rozdział 45
Rozdział 46
Rozdział 47
Rozdział 48
Rozdział 49
Rozdział 50
Rozdział 51
Rozdział 52
Ważne informacje
Rozdział 53
Rozdział 54
Rozdział 55
Rozdział 56
Rozdział 57
Rozdział 58
Rozdział 59
Rozdział 61
Rozdział 62
Rozdział 63
Rozdział 64
Rozdział 65
Rozdział 66
Rozdział 67
Rozdział 68
Rozdział 69
Rozdział 70
Rozdział 71
Rozdział 72
Rozdział 73
Rozdział 74
Rozdział 75
Rozdział 76
Rozdział 77
Rozdział 78
Rozdział 79
Rozdział 80
Rozdział 81
Rozdział 82
Rozdział 83
Rozdział 84
Rozdział 85
Rozdział 86
Epilog

Rozdział 60

1K 142 17
By darkvegetable

Lauren's POV:

Nie ma Camili już tydzień. Nikt nie wie gdzie ona jest i jaki jest jej stan zdrowia. Równie mogłaby być martwa i nikt by nas nie zawiadomił.

Nie przeczytałam jeszcze książki, którą poleciła mi Dinah. Nie, że nie byłam ciekawa. Po prostu gdy chciałam zacząć czytać, to moje myśli krążyły wszędzie i nie mogłam się skupić na słowach, które czytałam. Po przeczytaniu kilka razy dziesięciu pierwszych stron, zrezygnowałam z dalszego czytania, gdyż kompletnie nic z tego nie zapamiętałam.

Najdziwniejsze w tej książce było to, że nie było w niej żadnych zakładek ani podkreślonych cytatów. Jakby nigdy nie trafiła do rąk Camili.

- Jak się czujesz? - Ally obowiązkowo po raz trzeci tego poranka przyszła do mnie i pytała o moje samopoczucie.

- Tak samo, jak 15 minut temu, gdy o to pytałaś. - odpowiedziałam obojętnie, rzucając jej spojrzenie.

- Myślisz o Camili? - zapytała.

- Tak, jak wtedy gdy, zapytałaś o to 15 minut temu. - odpowiedziałam automatycznie.

- Jesteś głodna?

- Nie jestem, tak jak nie byłam 15 minut temu.

- Musisz za każdym razem mówić mi, jak dawno cię o coś zapytałam?

- Tak, powiedziałam ci już to 15 minut temu. - mruknęłam. - Nie musisz przychodzić do mnie co chwilę.

- Martwię się o ciebie.

- Mówiłam ci milion razy, że nic mi nie jest.

- Nie chodzisz do pracy. 

- Śledzisz mnie? - zapytałam wrogo.

- Nie, po prostu przychodzę tutaj, co chwilę i widzę, że leżysz w jednym miejscu.

- Och, no tak. - mruknęłam cicho. - Kiedyś wrócę do pracy. 

Camila's POV:

- Teraz Pani coś czuje? - zapytał dotykając przyrządem mojego kciuka u lewej stopy. 

- Nie. - powiedziałam, a mężczyzna się skrzywił. Od wczoraj moje płuca zaczęły ze mną współpracować i mogłam oddychać tylko z pomocą aparatu tlenowego, którego cewnik znajdował się w moich dziurkach od nosa.

- Proszę mi powiedzieć, gdy pani cokolwiek poczuje. - powiedział, po czym dotknął mojej pięty. Nic. Przejechał po moim piszczelu, a potem kolanie. Nic. Gdy dotknął uda to spięłam brzuch, ale niczego nie poczułam, a marzyłam o tym, by poczuć. - Nic? - zapytał.

- Nic. - odpowiedziałam smutno.

- Teraz druga noga. - powiedział, dotykając urządzeniem opuszka mojego palca. Spojrzał się na mnie, a ja pokręciłam głową. Przejechał po moim piszczelu i kolanie, uważnie mi się przyglądając. Następnie dotknął udo i mogłam przysiąc, że poczułam delikatne mrowienie w miejscu, gdzie znajdował się przedmiot.

- Może Pan powtórzyć? - zapytałam szybko, a mężczyzna spojrzał się na mnie, po czym przejechał wolniej po moim udzie. Poczułam po raz kolejny mrowienie. Uśmiechnęłam się, opierając głowę o zagłówek. Zaczęłam się śmiać. Byłam tak cholernie szczęśliwa.

- Poczuła Pani coś? - zapytał, patrząc się na mnie z lekkim zdziwieniem.

- Tak! - pisnęłam. - Takie mrowienie.

- Naprawdę? - zapytał, rozszerzając powieki.

- Tak, naprawdę! - powiedziałam to zbyt głośno, ale niezbyt się tym przejęłam. - Czuję udo! - pisnęłam, czując łzy szczęścia cisnące mi się do oczu. - Naprawdę je czuję. - szeptałam, szeroko się uśmiechając. - Mogę je dotknąć? - zapytałam, patrząc się z nadzieją na lekarza.

- Nie powinienem. - oznajmił smutno.

- No proszę, tylko na minutkę. - poprosiłam robiąc smutną minę. Mężczyzna obszedł moje łóżko i zdjął z wieszaka kluczyki. Podszedł po mojej lewej dłoni odpiął małą kłódeczkę, która była zaczepiona pod paskiem. Po czym odpiął zapięcie i uwolnił moją lewą dłoń. Zaczęłam ruszać nadgarstkiem, uśmiechając się. - Jak tak dalej pójdzie, to nie będę musiała sikać przez rurkę. - zaśmiałam się, a na twarzy lekarza również pojawił się drobny uśmiech.

- Może. - mruknął, podchodząc do drugiej ręki i odpinając ją sprawnie.

- Szkoda, że nie ma tu Dinah. - powiedziałam do starszego mężczyzny.

- Kim jest Dinah? - zapytał z zaciekawieniem.

- Nie mówiłam panu? To moja najlepsza przyjaciółka. 

- Ma pani jeszcze jakieś przyjaciółki? - zapytał, a ja próbowałam sobie przypomnieć cokolwiek.

- Nie. - stwierdziłam. - Chyba nie. - mruknęłam.

- A co było ostatnią rzeczą, jaką pani pamięta? - zapytał.

- Przyszła do więzienia taka jedna nowa, która była strasznie ładna. - powiedziałam z uśmiechem. - Miała długie, ciemne włosy, wręcz czarne. No i cudowne oczy. - rozmarzyłam się, patrząc na mężczyznę. - Zielone.

- Pamięta pani, jak ona miała na imię?

- Chyba tak. - mruknęłam. - Laura, Lorna czy Lauren. Nie pamiętam dokładnie, ale coś z tych trzech.

^^^^^^^^^^^^^^^

3/4

Continue Reading

You'll Also Like

154K 9.2K 39
Lauren to spokojna i poukładana dziewczyna. Ma wszystko co chce i jest dziewczyną najpopularniejszego chłopaka w szkole - Zayna. Co się stanie gdy w...
418K 17.4K 68
LESS Pierwsza część trylogii. Zawiera sceny +18!!! Jest to moje pierwsze opowiadanie. Bohaterkami są dwie dziewczyny Pati i Aga. Jest to historia o t...
464K 19.7K 44
Co jeśli arystokrata Draco Malfoy spotka na swojej drodze kogoś jeszcze gorszego niż on sam? I jeśli ten ktoś będzie dziewczyną? Jeśli będzie inna ni...
23.4K 1.7K 25
"I hate you, don't leave me 'Cause I love when you kiss me I'm in pieces, you complete me." NOTE: Wszelkie zdania/wtrącenia, które są po hiszpańsku s...