BananaPrincess:
Hej Lo 😚
MangoMoon:
I can feel your halo halo halo... haha 😂😃😄
MangoMoon:
Hej Camzi 😊
BananaPrincess:
Widzę, że ktoś tu ma dobry humor? 😏😉
MangoMoon:
Prawidłowa odpowiedź. Kręcisz kołem 😆
BananaPrincess:
Lol, a mogę wiedzieć co cię tak uszczęśliwia?
MangoMoon:
Po prostu bolał mnie brzuch i nie poszłam przez to do szkoły 😷😎
BananaPrincess:
To nie brzmi jak coś dobrego... 😕
MangoMoon:
Ale jest
MangoMoon:
Nie byłam dziś w szkole co oznacza, że nikt mnie nie bił, nie śmiał się ze mnie i ogólnie nie zmieszał mnie z błotem przez cały dzień 😃😃😃
BananaPrincess:
Coś takiego wcale nie powinno cię uszczęśliwiać, to powinna być dla ciebie norma
MangoMoon:
No cóż... u mnie normy są inne
BananaPrincess:
Naprawdę chciałabym wiedzieć co ci idioci mają w głowach, że nie potrafią dostrzec jak niesamowitą osobą jesteś 😔
MangoMoon:
Nie dostrzegają tego, bo nie jestem niesamowita, raczej bardzo przeciętna
BananaPrincess:
Jesteś WSPANIAŁA i wystarczyły tylko wiadomości, które wymieniłyśmy żebym to zauważyła
BananaPrincess:
A poza tym jesteś jeszcze najpiękniejszą księżniczką jaka chodzi po tej Ziemi 👸😘😘
BananaPrincess:
Gdybyśmy chodziły do tej samej szkoły nie mogłabyś mnie od siebie odpędzić, to byłby największy crush w szkole 💕💕
MangoMoon:
Haha, to strasznie słodkie z twojej strony 😄😙 dziękuję, że zawsze poprawiasz mi humor 😊
BananaPrincess:
Nie ma sprawy skarbie 😙❤ mogłabym być twoim prywatnym ochroniarzem, obiłabym buźkę każdemu kto by tylko krzywo na ciebie spojrzał 👊👊
MangoMoon:
Lol, no gdybym miała takiego groźnego ochroniarza to nikt w moim pobliżu nie mógłby czuć się bezpiecznie 💪👀💪😂
BananaPrincess:
Dla mnie najważniejsze jest żebyś ty czuła się bezpiecznie 😊😚
MangoMoon:
Jesteś kochana ❤ to miłe mieć świadomość, że jest ktoś kto choć trochę się o ciebie martwi
BananaPrincess:
Bardzo się martwię. Uważam, że zasługujesz na wszystko co najlepsze, a nie na to co ci się przytrafia. Los naprawdę nie jest sprawiedliwy 😔😔
MangoMoon:
Hej, spójrz na to z innej strony, nie zawsze tylko ja jestem ofiarą. Ostatnio jak szłam korytarzem razem z Ally i DJ to jakiś palant klepnął mnie w tyłek
MangoMoon:
Chciałam to po prostu zignorować i odejść ale Dinah miała inny plan... Wzięła zamach i zobaczyłam tylko jak jej pięść ląduje na jego twarzy 👊 Chwycił się za nos i uciekł szybciej niż do nas podszedł 😃😂
BananaPrincess:
Haha i bardzo dobrze, należało mu się. Wiesz... naprawdę zaczynam lubić tą Dinah, wydaje się być w porządku 😊
MangoMoon:
I jest. Bardzo się o mnie troszczy, jestem naprawdę wdzięczna, że mam ją i Ally ❤💕❤
BananaPrincess:
A teraz masz jeszcze mnie 😊 może i się nie znamy i nie wpadnę do ciebie na karaoke, ale będę tutaj żeby poprawić ci humor 😘
BananaPrincess:
Zawsze ✋😙