Zakochana w koszu

By EwaCzaja9

13.8K 368 54

To wciągająca opowieść o nastolatkach, którzy uwielbiają koszykówkę. To dzięki tej jakże żywiołowej grze pozn... More

Przedstawienie bohaterów
Pierwszy dzień
Przypadkowe spotkanie
Mecz
Wygrana
Zazdrosna lala
Magiczna noc
Fałszywa siostrzyczka
Okropna prawda
Wyprowadzka
Wspomnienia
Demolka
Pluskwa
Rozmowy nocą
Zagrożenie
Ucieczka
Epilog

Wielki powrót

580 17 0
By EwaCzaja9

  Wróciłam do hotelu. Na łóżku zastałam mamę pakującą walizkę.
- Mamo? - zapytałam kładąc torbę na podłodze.
- Wracamy do domu. Rozmawiałam z twoim ojcem, będziesz miła nadal swój pokój. - powiedziała z uśmiechem.
- A co z Malwiną? Wciąż ją tak będzie rozpieszczać? - zapytałam.
-Obiecał, że będzie was traktować tak samo i nigdy nie przestaniesz być dla niego ważna. Nadal jesteś jego córką.
- Wcale się tak nie czuje. - powiedziałam pod nosem. Nie pozostało mi nic innego jak zabrać walizkę i iść do domu, który muszę dzielić z Malwiną.

W domu jak podejrzewałam Malwina musiała zrobić awanturę, bo nic nie wiedziała, że musi się pożegnać z pokojem. Dla mnie to było bardzo zabawne. Ona się nawet popłakała, że nie ma największego pokoju. Przy kolacji było to samo. Cały czas awantury o jakieś pierdoły. A to jej się nie podoba, że nie ma toalety w pokoju lub jej łóżko stoi za blisko okna. Miałam już tego dość. Bez słowa rzuciłam widelcem o talerz, wstałam od stołu i poszłam do pokoju. Włączyłam głośno muzykę i rzuciłam się na łóżko. Po kilku minutach zasnęłam.

Obudziłam się o siódmej. Wiecie dlaczego? Bo ta żmija wparowała do mojego pokoju, oskarżając mnie, że w nocy weszłam do jej pokoju i zabrałam jej ulubioną bluzkę. Jak ja nie wiem nawet, jakie ona ma ciuchy! Ja z nią nie wytrzymam.
- Posłuchaj mnie bardzo uważnie. Nie lubię cię i nigdy nie polubię! Nie odzywaj się do mnie! - wypaliłam.
- Ty chyba nie wiesz do kogo mówisz! Ja jestem ważniejsza od ciebie! I to mnie należy się największy pokój, nie tobie! Weź się najlepiej wynieś, bo nie zamierzam na ciebie patrzeć!  
- Jakbym zniknęła, to byś miała wszystko, a ja ci tej satysfakcji nie dam! - powiedziałam i dosłownie wywaliłam ją z pokoju. Prawda jest taka, że właśnie chce się wynieść. Powiedziałam to tylko dlatego żeby ją wkurzyć. Byłam nieźle na nią wściekła. Szybko ubrałam się w to http://www.img.likely.pl/watermark.php?src=large/20120819/stylizacja-do-szkoly-likely-pl-bd050ca2.jpeg i zeszłam na śniadanie. Przy stole siedziała już Malwina i mama. Między nimi panowała cisza. Gdy tylko mama mnie zobaczyła podeszła do mnie pocałowała mnie w policzek i położyła przede mną talerz z naleśnikami polanymi czekoladą.
- Smacznego córcia. - powiedziała i się uśmiechnęła.
- Dzięki mamuś. - odpowiedziałam i wzięłam się za jedzenie.

* 30 minut później *

Byłam już pod szkołą. Czekała tam na mnie cała paczka. Przywitałam się z nimi poszliśmy do klasy. Lekcje minęły szybko. Po szkole postanowiliśmy iść na lody.  Weszliśmy do lodziarni, a tam niespodzianka! Malwinka ze swoją przyjaciółeczką. Ughh... czy ona mnie prześladuje?!
- Hej spokojnie. - powiedział Dawid całując mnie w policzek. Pokiwałam tylko głową i siadłam z resztą do stolika. A ta małpa co zrobiła?! Przysiadła się do nas!
- Ty! Malwa! Czego tu szukasz?! - wysyczała Natalia.
- No wiesz muszę pilnować mojej siostrzyczki, żeby czegoś głupiego nie zrobiła. Na przykład tego. - powiedziała wzięła szklankę z wodą i wylała ją na mnie.
- Ty głupia blondynko! - krzyknęłam i wybiegłam z lodziarni. Słyszałam krzyki znajomych, ale się nie zatrzymywałam i biegłam dalej. Jak ja Malwinę dorwę to ją zabiję! - krzyknęłam w myślach i pobiegłam w stronę domu. Po dwóch minutach byłam na miejscu. Weszłam do domu i trzasnęłam drzwiami.
- Paula? - usłyszałam głos taty.
- Nie! Duch święty! - odpowiedziałam ze złością. To jego wina, bo to jego córka. To przez jego głupotę ona się urodziła!
- Zachowuj się... Co ci się stało?! - zapytał, gdy mnie zobaczył.
- Chcesz wiedzieć?! Twoja kochana córeczka, tak po prostu przysiadła się do mnie i do moich znajomych ,powiedziała, że musi mnie pilnować, żebym czegoś głupiego nie zrobiła. Wzięła szklankę i całą jej zawartość wylała na mnie! Zadowolony?! Masz super córkę!
- Odzywaj się! To twoja siostra! I nie wierzę, że zrobiła to specjalnie. Pewnie to było przez przypadek.
- Tak przez przypadek! Gdzie jest mama? - zapytałam.
- U cioci Moniki, zaraz powinna być. - w tym momencie do domu weszła Malwina. - O, Malwinka, dobrze, że jesteś. Powiedz mi czy specjalnie wylałaś na Paule wodę? - zapytał mój ojciec.
- Nigdy. To było przez przypadek.
- A czemu przysiadłaś się do niej i jej znajomych?
- Chciałam jakoś się zbliżyć do Pauliny. Jesteśmy siostrami i chciałam ją poznać bliżej. - powiedziała, a ja zaczęłam się śmiać.
- Ty? Mnie lepiej poznać? Nie no lepszej gadki nie słyszałam! - powiedziałam dławiąc się śmiechem.
- Paulina! Do pokoju natychmiast! - wydarł się ojciec. Nic nie odpowiedziałam tylko poszłam do pokoju. Nie mogę uwierzyć ona jest zwykłą żmiją. Wzięłam z szafy jakieś dresy i poszłam do łazienki. Wzięłam gorący prysznic i po 15 minutach wyszłam z łazienki.   

Continue Reading

You'll Also Like

587 111 3
Livia Rossi jest słynną piosenkarką i milionerką z Werony. Na pierwszy rzut oka jej życie wydaje się być idealne jednak wcale takie nie jest. Tylko n...
117K 4.9K 24
𝖊𝖚𝖓𝖍𝖆 𝖐𝖎𝖒 𝖆𝖌𝖆𝖎𝖓𝖘𝖙 𝖙𝖍𝖊 𝖜𝖍𝖔𝖑𝖊 𝖜𝖔𝖗𝖑𝖉.
Lucent By ads ¡¡

Teen Fiction

174K 4K 17
lucent (adj); softly bright or radiant ✿ ✿ ✿ My brother's hand traces the cut on my right cheek for some minutes. I have no idea how a cut can b...
8.2K 121 4
Y/N and Danny have been together for about 5 years now. You both have been wanting to start a family and the day has finally come, you're pregnant. H...