text prank | n. horan

By hugsjesy

224K 17.5K 4K

Lola, za namową przyjaciółki, decyduje się na zrobienie komuś żartu, wysyłając w wiadomościach tekst jednej... More

treat you better
hello
drive
anaconda
kolorowy wiatr
no
closer
love me like you
chandelier
dangerous woman
work from home
move
my songs know what you did in the dark (light them up)
:):
kill em with kindness
hands to myself
love yourself
how ya doin'
high as fuck
call me maybe
YOLO
heart attack
anything
temporary fix
always look on the bright side of life
bohemian rhapsody
i kissed a girl
because i got high
sit still, look pretty
dollhouse
the kids aren't alright
cry baby
fast car
from eden
paper planes
ride
pray (empty gun)
all i want
never be like you
a night to remember
i just can't wait to be king
born to die
this is me
natalie
honest
songs i can't listen to
not easy
paradise

two hearts

3.6K 321 25
By hugsjesy

Niall: i tak to się zaczyna

Lou: co?

Niall: każda czerwona róża ma kolce, tnie nawet kamienie

Lou: nie lubię róż, jeśli mam być szczera
Lou: są takie przereklamowane

Niall: być może mam dwa serca
Niall: i jedna część nie chce z ciebie zrezygnować
Niall: a druga pociąga za sznurki

Lola nie mogła uwierzyć w to, co czyta. Blondyn pewnie sobie z niej żartował, jednak jej nie było śmiechu. 

Spokojnie, oddychaj

Tak, łatwo było mówić.

Ponieważ trwała aktualnie mało ważna lekcja, a bruneta czuła jak nachodzą ją duszności, podniosła rękę z pytaniem czy może wyjść do łazienki. Uzyskując pozwolenie, wyszła z klasy. 

Korytarz świecił pustkami - nic dziwnego, wszyscy byli na zajęciach. Na samym końcu sprzątaczka leniwie zamiatała podłogę. Lola weszła do damskiej toalety i przystanęła przy umywalce. Spojrzała na swoje odbicie w lustrze i jęknęła, ponieważ wyglądała żałośnie, jak zwykle. Odkręciła kran i opłukała twarz zimną wodą. Wygładziła materiał czarnej spódniczki i gdy doszła do wniosku, że nie chce wracać do klasy, przycupnęła obok grzejnika, który dawał jej jakieś ciepło. Zdała sobie sprawę, że nie ma przy sobie telefonu i został on w klasie. Na szczęście trzymała go w torbie. Gdyby leżał na ławce, już mogłaby go nie zobaczyć.

Wzięła głęboki oddech i po paru minutach podniosła się na nogi. Ponownie przejrzała się w lustrze, czy wygląda w miarę okay i wyszła z łazienki, popychając drewniane drzwi. Były dość masywne i do ich otwarcia potrzebne było dużo siły; ile razy któryś z uczniów dostał z drzwi, kiedy podczas przerwy przechodził obok - tego nie da się zliczyć. Lola wiedziała jednak, że nikogo nie uderzy, ponieważ wciąż trwała lekcja. Zdziwiła się, kiedy za drzwiami ujrzała nikogo innego, jak Nialla Horana.

- Wow wow! Planujesz na mnie zamach, czy co? - zaśmiał się, unikając uderzenia. Popchnął drzwi w drugą stronę, które zamknęły się z cichym kliknięciem. 

- Przepraszam, nie sądziłam, że...

- Płakałaś? - przerwał jej, mrużąc oczy.

- Co? Nie - odparła automatycznie. Pokiwał głową, wciąż jednak badawczo jej się przyglądał. 

- Coś się stało? - drążył dalej temat.

- Wszystko w porządku, dziękuję - odparła, posyłając mu przyjacielski uśmiech. Wyminęła chłopaka i ruszyła w kierunku swojej klasy.

- U mnie też - odparł, doganiając ją po chwili.

- Nie pytałam - zauważyła.

- Wiem - przyznał, szczerząc się szeroko. Lola przewróciła oczami, nie wiedziała jak ma to skomentować. Szli w milczeniu, chłopak trzymał ręce wciśnięte w kieszeni spodni i widać było, że coś go dręczyło. Ewidentnie nie był w humorze.

- Co u twojej przyjaciółki? 

Zmarszczył brwi, a na jego twarzy pojawiło się zdezorientowanie. Po chwili uśmiechnął się ciepło.

- W porządku, dzięki. Dlaczego nie jesteś na lekcji?

- Równie dobrze mogę ciebie o to spytać.

- Ale ja zrobiłem to jako pierwszy.

- Jak myślisz, co mogłam robić w łazience?

- Dobra, to było głupie pytanie - podrapał się po karku.

- Więc ty?

- Co ja?

- Czemu ciebie nie ma na lekcjach?

Pokiwał głową, jakby przypomniał sobie coś ważnego.

- Patroluje korytarze, żebym w razie czego mógł wbiec do klasy krzycząc "trol! Trol w łazience! Trol!".

Zaśmiali się, ponieważ chłopakowi idealnie wyszła parodia Harry'ego Pottera. Zatrzymali się przed klasą, w której lekcje miała dziewczyna. Ponownie wygładziła spódniczkę.

- To ja wracam na zajęcia. A ty możesz wracać do patrolowania korytarzy.

- Nasze bezpieczeństwo przede wszystkim. 

Uśmiechnęła się i weszła do sali. Nauczycielka ponownie tłumaczyła to samo zagadnienie. Lola przeszła pomiędzy ławkami i usiadła na swoim miejscu. Kusiło ją by zajrzeć do torby, wolała jednak poczekać do przerwy.

Niall: byłem głupcem wiele razy
Niall: tak między nami nie jestem pewny, czego szukam
Niall: jestem zmęczony samotnym marzeniem
Niall: kochanie, wpuściłabyś mnie do środka

Continue Reading

You'll Also Like

15.9K 1.1K 27
Pomimo, że Vees byli dla ciebie jak rodzina (niektórzy) jako bliska przyjaciółka samej księżniczki piekła postanawiasz pomóc jej w prowadzeniu hotelu...
41.3K 2.7K 152
Hannah została odnaleziona . Jest bezpieczna w szpitalu . Mc i Jake w końcu mogą się spotkać. Richy człowiek, którego polubiliśmy okazał się przestę...
7.6K 363 13
23 letnia socjopatka opuszcza rodzinne strony i jedzie do Londynu. Jak najstarszy brat zareaguje na wieść o przyrodniej siostrze? Czy odnajdzie się w...
107K 8.2K 52
Edgar to młody chłopak z toną problemów na głowie. Dla swojej siostry starał się walczyć z chęcią skończenia tego. Niestety pragnienia wzięły górę. ...