Michael nie poszedł do pracy, zasnął dopiero po drugiej, więc nie miał zamiaru wstawać o szóstej rano, dla jakiejś gównianej pracy, której i tak nie lubił. Więc jak każdy inny nastolatek, usiadł przy swoim laptopie i zalogował się na tumblrze. Zauważył, że Luke był aktywny, więc wysłał mu krótką wiadomość.
Anonim: Hej, piękny.
hemmo1996: Cześć anonimie. :-)
Anonim: Co masz zamiar dzisiaj robić?
Powiedzenie, że Michael nie umie flirtować było niedomówieniem. Michael był najgorszym flirciarzem na całym świecie, przynajmniej sam tak myślał.
hemmo1996: Hm, nie sądzę, że powinienem to mówić anonimowi.
Anonim: Co jeśli powiem Ci, że jestem anonimem z dobrego powodu?
hemmo1996: więc czy możesz podać mi ten powód?
Anonim: jestem brzydkim gównem, które denerwuje się nawet pisząc do Ciebie.
hemmo1996: wątpię w to, wszyscy są piękni.
Anonim: oh, to wywołało u mnie uśmiech.
hemmo1996: więc zamierzasz wyłączyć anonim?
Anonim: hahah, nie.
hemmo1996: :-(
Anonim: przepraszam, piękny.
Luke nie odpowiedział, co sprawiło, że Michael westchnął. Cholera, Michael. Po kilku minutach wstał z łóżka i poszedł do kuchni. Zrobił sobie miskę owocowych kółeczek*. Powoli wrócił do pokoju, nie bardzo oczekując, że Luke zdecydował się mu odpisać.
Ale to zrobił.
hemmo1996: wiesz, że jesteś pierwszym anonimem, który kiedykolwiek do mnie napisał?
Anonim: Więc cieszę się, że mogę być twoim pierwszym ;)
hemmo1996: możesz proszę wyłączyć anonim?
Anonim: nie.
hemmo1996: nie jesteś zabawny.
Anonim: przepraszam, kochanie.
hemmo1996: nie nazywaj mnie tak.
Anonim: dlaczego nie? Czy to jakieś twoje zboczenie? ;)
Michael może i nie wiedział jak flirtować, ale wiedział jak zaleźć komuś za skórę.
hemmo1996: tak.
~*~ ~*~
Enjoy x