Nauczyciel biologii.

By psychicalxcocaine

102K 3.2K 459

Nigdy nie wiesz, czyje oczy nadadzą blask Twojemu życiu. More

Prolog [rewriting]
Rozdział 1
Rozdział 2
Rozdział 3
Rozdział 4
Rozdział 6
Rozdział 7
Chłopak z sąsiedztwa
Rozdział 8
Rozdział 9
INFORMACJA
Nowa historia!
Pytanie...
Rozdział 10

Rozdział 5

6K 222 5
By psychicalxcocaine



Kiedy w poniedziałkowy poranek przekroczyła próg szkoły, poczuła się dziwnie osaczona. Mark grał jej na nosie. Wiedziała o tym bardzo dobrze, kiedy to jego pochylone ramiona, a zaraz później reszta sylwetki zniknęły za domem. Nic nie mówił, tylko patrzył. Rozglądając się wokoło, szukała jakiegoś pretekstu, by się zaszyć w łazience i nie wychodzić z niej do końca zajęć. Gdy już miała postawić krok do przodu, usłyszała tupnięcia butów. Drzwi otworzyły się z niemałym skrzypnięciem.

- Alyson, dlaczego uciekasz? – powolny sposób wypowiadanych słów przez zachrypnięty głos spowodował, że miała ochotę wrzeszczeć jak opętana. – Widziałem, jak rozglądasz się za moim samochodem.

Z impetem odwróciła się w stronę nagabującego ją mężczyzny i zamarła. Stał przed nią w czarnych opinających spodniach, w pudrowej koszuli i z czarną marynarką trzymaną w jednej z dłoni.

- Ja za to widziałam o wiele więcej i nie jestem pewna, czy powinnam była być świadkiem tego wszystkiego! – wyrzuciła ręce wysoko w górę, wyraźnie rozjuszona słowami nauczyciela. – Sądzisz, że to wszystko jest normalne?! Nie, do cholery! Dobra... zostawiłam ci mój adres, to za to mogę mieć pretensje tylko do siebie! Ale to TY przeszedłeś granice dobrego smaku!

- Nie krzycz – zrugał ją cicho, widząc jak woźna na korytarzu dziwnie im się przygląda. – Do klasy! I tak mamy za chwilę lekcje.

Pomimo sprzeciwu, mężczyzna popchnął ją w stronę schodów, a kilka chwil później byli już w sali biologicznej. Mark usadowił się na swoim fotelu, a Alyson zajęła pierwszą ławkę naprzeciwko niego.

- Wiem, że nie jestem ci obojętny – westchnął mężczyzna, nie do końca wiedząc jak powinien dobierać słowa. – Ale Ally... ty mi też. Jednak cała ta otoczka jest trochę absurdalna. Ktoś mógłby się o tym dowiedzieć. Wiem, że dyrektor jest twoim wujem, a to, co się stało z Carterem mogłoby pogorszyć sprawę i skumulować się na tobie. A tego nie chcemy.

- Mogę zmienić szkołę – wzruszyła ramionami tak, jakby to była najprostsza sprawa na świecie. – Albo wujek mnie wywali, za coś... czego nie zrobiłam. A naprawdę mogłabym zaryzykować.

- Nie bądź niepoważna, mała – uśmiechnął się szeroko. – Damy radę.


****



Wiem, krótko, ale musicie mi wybaczyć.


UWAGA!!!


STARTUJĘ DZIŚ Z NOWYM OPOWIADANIEM O CALUMIE HOODZIE Z 5SOS! JEŚLI KTOŚ LUBI FF O SOSACH ALBO O SAMYM CALUMIE, TO ZAPRASZAM!

Continue Reading

You'll Also Like

24.9K 4K 21
Kiedy twoja mama i jej najlepsza przyjaciółka mają obsesję na punkcie ulubionego serialu, nieuniknionym staje się przekazanie imienia po ukochanych p...
37.4K 6.6K 40
Drogi Czytelniku Niech Cię nie zwiedzie początek tej historii. Poznasz bowiem bohaterów, którzy zmuszeni są ukrywać swoje prawdziwe oblicza. Jedno z...
173K 4.3K 26
Valencia Briven po kłótni ze swoją najlepszą przyjaciółką, postanawia pójść do baru by zapomnieć o tym co się wydarzyło.Tam spotyka przystojnego chło...
340K 23.6K 161
❗️NIE jestem autorem, ja tylko tłumaczę❗️ Alternatywny tytuł: I Am No Heroine AUTOR: Yehwon, 예훤 ARTIST: Harara, 하라라, Salaman OPIS: Stałam się czarn...