Tak w ogóle to jestem Simon J...

By BronzeEye

9.8K 877 104

Kiedy wydaje mi się, że jestem zwykłym, spokojnym nastolatkiem nagle przypominam sobie - Ach no tak! Zapomnia... More

Prolog (Simon Jackson)
Rozdział 1
Rozdział 2
Zwiastun!
Rozdział 3
Rozdział 4
Przerwa!
Rozdział 5
Rozdział 6
Nowe Opowiadanie!
Rozdział 7
Rozdział 8
Rozdział 9
Rozdział 10
Rozdział 11
Rozdział 12
Rozdział 14
Rozdział 15
Rozdział 16
Rozdział 17
Rozdział 18
Tragedia
Liebster Award
Liebster Award 2
Rozdział 19
Rozdział 20
Rozdział 21
Rozdział 22
Rozdział 23
Rozdział 24
Rozdział 25
Rozdział 26

Rozdział 13

174 25 2
By BronzeEye

Emma Jackson

- Coś długo nie wracają... - mówię do Toma zaniepokojonym tonem. 

- Nie martw się, na pewno zaraz wrócą. Znasz Simona, pewnie zatrzymał się w teatrze aby obejrzeć spektakl. - pociesza mnie Tom i posyła mi swój ciepły uśmiech. 

Pomimo tego, że przed chwilą zjadłam dużą porcje frytek, nadal jestem głodna. Patrzę na kolejkę ludzi do kas restauracji. Za duża. Nie chcę w niej po raz drugi stawać.

- Mogę ukraść twoją frytkę? - pytam Toma wskazując na pudełko frytek, które trzyma w swojej dłoni. Jego ciepłe i nietchnięte frytki robią mi tylko apetyt. Wręcz słyszę ich szepty: Zjedz mnie... Schrup mnie...

Cholera!  Jak można słyszeć szepty frytek??? Chyba nie tylko jestem  głodna, ale też zmęczona. 

- Takiego pytania jeszcze nikt mi nigdy nie zadał. Bierz sobie całą paczkę - mówi podając mi je do ręki.

 Tom wstaje od stolika i idzie w kierunku Lily, która siedzi parę stolików dalej. O ile w Starbucksie było bardzo przyjemnie dzięki wygodnym fotelom i kanapom ,o tyle w tym Mc Donaldzie panuje chłód. Stare, granitowe stoliki wydają się być bardzo nudne, a krzesła są tu wyjątkowo niewygodne. Wystrój jest typowy dla lat dziewięćdziesiątych. Z pewnością przydałby się tutaj remont. Zaczęłam wyobrażać sobie jak przyjemnie by tu było przy dodaniu pewnych drobnostek. Może nie jestem wielką fanką architektury, tak jak mama, ale dekorowanie wnętrz z pewnością jest moim konikiem. Spoglądam na Lily i Toma, zaczynam się uśmiechać jak głupia, kiedy widzę jak razem wyglądają. Tom z pewnością mówi coś śmiesznego bo dziewczyna wybucha śmiechem. W tym samym czasie, kiedy chłopak idzie wyrzucić puste opakowania po frytach, podchodzi do mnie Lily. 

- Dlaczego siedzisz tu sama? Chodź do nas - proponuje dziewczyna.

- Nie... Nie chce wam przeszkadzać - mówię 

- Aż tak widać, że jesteśmy razem? - spytała Lily marszcząc swoje brwi.

Oczywiście, że widać. Wydaje mi się, że nawet Simon zauważył bliską relację między nią, a Tomem. A wiadomo... Simon nie należy do osób zbyt ogarniętych.

- Dziewczyno! Spójrz na niego! Patrzy na ciebie jakbyś była jakimś bóstwem - mówię wskazując palcem na Toma, który wręcz ślini się na widok mojej przyjaciółki. 

Po moich słowach dziewczyna oblewa się rumieńcem i posyła mi krótki uśmiech. 

- Zobacz! To Meg, ale... gdzie jest Simon? - pyta ze zdziwieniem Lil.

Gwałtownie odwracam się w stronę drzwi wejściowych. Po chwili dostrzegam Meg. Samą, bez Simona. Twarz ma spokojną, lecz wiem, że ma nam coś do przekazania. Co się stało? Gdzie jest Simon? Dlaczego nie wrócił? 

- A ty gdzie zgubiłaś Simona? - pyta Tom nagle pojawiając się przy naszym stoliku.

- Wcale go nie zgubiłam. Wyjechał do New Jersey aby uratować Katherine - powiedziała Meg.

-Co?! - krzyknęliśmy w tym samym czasie. 

- To co słyszeliście 

- Dlaczego go nie powstrzymałaś? Czemu pozwoliłaś mu odejść? Nienawidzę cię! - mówię. 

Nawet nie zauważyłam kiedy z moich oczu wydobyły się łzy. 

-Nie rozumiecie? On kocha Katherine... - mówi Meg i również zaczyna ronić łzy. 

- Jadę za nim - mówię spoglądając na moich przyjaciół. 


----------------------------

MASAKRA 

Wszystkim Wam życzę wesołych i ciepłych świąt oraz szczęśliwego nowego roku!

Bronze Eye












Continue Reading

You'll Also Like

19.1K 1.3K 36
Świat pogrążył się w chaosie, pojawiły się wampiry. Zaczęły się ciągle wojny, przez które zaczęło brakować żołnierzy. Wtedy podjęto jedną z gorszych...
Mate By GS

Fantasy

240K 10.1K 42
- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hip...
179K 11.1K 107
Chłopak kulił się w swojej celi, nie miał imienia, przynajmniej już nie. Kiedyś jego ojciec wołał go nim, jednak minęły lata od kiedy ostatni raz je...
27.9K 1.6K 65
Po skończniu będzie korekta. Lilith jest niechcianą córką w ich domu Hailie jest tą *lepszą* córeczką mamusi. w mojej wersji zaczynamy od momętu dni...