Akt. II - Rozdział IV

60 2 1
                                    

Na następny dzień Dawid i Klaudia zjawili się na obrzeżach miasta i zatrzymali się pod hangarem samolotowym obok jakiejś wiejskiej chaty. Dawid nawet nie zapukał do drzwi hangaru po prostu wszedł jak do siebie. Przed nim ukazał się normalnie stojący samolot... a natomiast drugą część hangaru zajmował hakerski raj , urządzenia zakłócające , komputer z sześcioma monitorami , wiele urządzeń niecodziennego użytku , jedyne co tam nie pasowało to lodówka.
Przy komputerze siedziała piękna kobieta nosząca okulary i posiadająca lizak w ustach, na widok Dawida i Klaudii wstała i zaczęła w ich kierunku biec.
- Nikooolaaa - Wykrzyczał Dawid po czym przyjął od niej gorący uścisk , Klaudia po chwili tez musiała przyjąć ten potężny uchwyt.
- Hejka cukiereczki , co was do mnie sprowadza, hm? Jak zwykle brudna robota? - Zapytała widocznie znudzona życiem Nikola.
- Niestety znowu tak - Oznajmił Dawid po czym wyjął wcześniej zdobyty dokument i kontynuował - Mogłabyś nam rozszyfrować ten dokument i zrobić mały research? - Podał jej owy dokument. Nikola poważnie go obejrzała i usiadała z nim przy biurku , po czym położyła go na szklanym podłożu które po chwili zaczęło się świecić na zielono , dało się łatwo domyślić tego że owy dokument jest w tym momencie skanowany.
Na jednym z ekranów komputera wyświetliło się milion informacji.
- W dokumencie piszą o jakimś stworzeniu które nie powinno w ogóle żyć , oraz o jakimś rozkazie od marszałka wojskowego o uwolnieniu istoty na wolność i zatajenie owej sprawy - Oznajmiła Nikola po czym kontynuowała - W końcu robota na skalę narodową? -
- Można tak powiedzieć, jak udało Ci się odtworzyć usunięte informacje? - Zapytał z ciekawości Dawid. Nikola zaśmiała się.
- To proste jestem na zatajonym serwerze DNS który odbiera odczyty z całego świata , dla normalnych komputerów takowy serwer jest niewykrywalny oraz nielegalny i grozi nawet dożywociem jeśli komuś uda się pod to podłączyć, ja jako jedyna mogę z niego korzystać? Dlaczego? Bo pracuje dla wojska , proste. A przełożeni skutecznie zatajają informacje przed radą i rządem że korzystamy z takich środków. Proste? Proste - Zaśmiała się Nikola. W tym samym momencie Klaudia westchnęła z ulgą.
- Cieszę się że Cię mamy sis - Zaśmiała się Klaudia.
- Póki co nie dziękuj , mam jeszcze dużo do zrobienia. Planujecie coś grubego? - Zapytała Nikola Dawida.
- Z tego co udało mi się rozczytać z twojego tłumaczenia... w tym dokumencie są zawarte zaszyfrowane współrzędne , składa się ono z rozsypanych cyfr na całej stronie , jeśli mogłabyś je złożyć do kupy i poukładać? - Zapytał Dawid.
- Jasne , to trochę zajmie , będziecie robić akcje AT? -
- Na pewno coś większego , najpierw musimy ustalić w jakie bagno wdepnęliśmy - Powiedział Dawid marszcząc brwi.

Siren Head || opowieść PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz