17

2.2K 117 1
                                    

Harry przez większość dnia starał się unikać Marco, lecz ten jakby mu się narzucał. To co mówił było słodkie, lecz zarazem przerażajace bo każdy kto choć trochę poznał Snape wiedział jaki on jest. Widocznie Marco był po prostu dobrym człowiekiem, który dostrzegł choć trochę dobra w jego osobie...

-Hej, Harry- powiedział Marco
-Hej Marco-odpowiedział- właściwie to jak masz na nazwisko?
-Bond- odpowiedział
-Haha- zaśmiał się Harry- trochę jak James Bond
-Oh, cicho- odpowiedział Marco rumieniąc się- mam straszny kompleks na punkcie tego nazwiska,bo...

Lecz ten nie dokończył tego co chciał powiedzieć bo zauważył Malfoy'a przechadzającego obok niego.

-Hej!-krzyknął Marco, a Harry chciał się zapaść pod ziemię
-Oh, to ty jesteś Marco tak?-zapytał Malfoy prychając
-No tak- odpowiedział- a ty?
-Jestem Malfoy- powiedział prostując się na widok Pottera- jak widać Potter znalazłeś sobie nowego faceta?
-Yyyy..-burknął Harry
-Ja i Harry jesteśmy dobrymi przyjaciółmi-zaprzeczył Marco
-Przyjaciółmi-podsumował  Malfoy- a więc z Potterem jednak da się zaprzyjaźnić..
-Tak- odpowiedział Marco- Jest fajnym znajomym
-W porządku- zaśmiał się Malfoy- zabawny jesteś Marco
-Dzięki- odpowiedział
-Boże- szepnął Malfoy- co za typ

Harry to usłyszał, lecz Marco chyba nie bo wciąż się uśmiechał. Harry zgadzał się z Malfoyem- Marco był na prawdę dziwny, na swój sposób. Postanowił jednak nie okazywać niechęci do Marco, ponieważ nie chciał go urazić. Był jedyną osobą, która z nim rozmawiała.

-Wiesz co Harry-powiedział Marco
-Co?-spytał
-Chciałbym jeszcze kogoś poznać, bo na razie znam tylko ciebie- odparł
-Znasz tez Malfoy'a- powiedział
-Tak- odpowiedział- ciekawy chłopak, lubię go

Harry stwierdził,że Marco jest zbyt łatwowierny i naiwny. Nie powinien od razu ufać osobie, której nie zna.

-Nie wiem kogo możesz poznać- wysapał Harry-ze mną praktycznie nikt nie gada
-Oh, na pewno masz jeszcze jakiś znajomych- odparł z uśmiechem- jak Harry Potter może nie mieć znajomych
-Znam jeszcze Hermionę Granger- powiedział- jest fajna
-Oh, to super- odpowiedział patrząc na Harrego który się skrzywił
-Właśnie idzie- powiedział Harry pokazując palcem
-Jest super- powiedział Marco
-Znasz ją?-spytał
-Nie...ale wydaje się na prawdę fajna
-Aha...-wyjąkał Harry
-Pójdę do niej- powiedział
-W porządku-odpowiedział Harry, ciesząc się z tego że Marco nie będzie dalej do niego gadał

Marco zaprzyjaźnił się z Hermioną, która go polubiła. Rozmawiał z nią o rzeczach, które ją interesowały... czyli zazwyczaj o nauce. Marco okazał się być również dobrym uczniem, który zyskał wielu znajomych, lecz mimo tego chłopak dalej nie zrezygnował z znajomosci z Potterem.

-Ten Marco jest świetny- powiedziała Hermiona
-Może- przyznał- jest trochę miły i naiwny
-Oh, uwielbiam takich ludzi- powiedziała Hermiona przypominając Marco
-Lubisz naiwnych ludzi?-spytał zaskoczony
-Nie- odpowiedziała- lubię ludzi którzy są mili dla innych
-A ja to niby nie jestem?-zapytał
-Nie mówię o tobie- odpowiedziała- bardziej o Malfoy'u
-Malfoy jest jaki jest- odparł Harry z wyrzutem
-Wiesz przykro mi- powiedziała- tak właściwie to dlaczego z nim zerwałeś?
-Był dla mnie złośliwy- skłamał Harry
-Wiedziałeś,że taki jest- odpowiedziała
-Tak- przyznał- ale zawsze był dla mnie miły
-Jak widać pozory mylą- odparła
-Wiesz, nie chce już o nim rozmawiać- burknął
-Rozumiem- oznajmiła.

***

Mój DracoWhere stories live. Discover now