[🐿️]

43 3 0
                                    

Hoseok leniwie przetarł zamknięte oczy rękami, gdy usłyszał szkolny dzwonek oznaczający koniec lekcji. Szkolne drzwi otworzyły się z hukiem, a po chwili wybiegła gromada nastolatków.

Z daleka można było słyszeć rozmowy niektórych dziewczyn oraz głośne śmiechy chłopców, którzy zmierzali w stronę pobliskiego parku, aby tak jak zwykle pograć w piłkę nożną.

Rudowłosy chłopak siedział teraz na swojej ulubionej gałęzi, kołysząc nogami, które swobodnie zwisały w dół i przyglądał się grupce dziewczyn, które grały w klasy. Uśmiechnął się na ten widok. Chciał tak samo jak one cieszyć się zabawą, ale nie mógł, ponieważ był tylko hybrydą.

Hybrydy nie były mile widziane między ludźmi, choć zdawały się wyjątki, ale bardzo rzadko. Uważano je jako gorszy gatunek i tak też były traktowane. Nie mogły chodzić do szkół i uczyć się, nie mogły pracować w większych firmach ani zakładać rodzin, czasem nawet nie wpuszczano ich do niektórych sklepów. Większość z nich była tylko eksperymentem, udaną choć nie do końca próbą połączenia genów człowieka oraz zwierzęcia.

Może to wydawać się dziwne dla wielu  nastolatków, ale Hoseok zazdrościł im, bo chciał tak jak inni chodzić do szkoły, bawić się i uczyć, móc swobodnie rozmawiać z kolegami oraz koleżankami. To smutne, że w wieku 12 lat nie umiał czytać oraz pisać. Nie znał nawet znaczenia niektórych słów, które gdzieś usłyszał przez przypadek.

Uszy wiewiórki poruszyły się nagle, gdy usłyszał i poczuł uderzenie w jego drzewo. Zwinnie zeskoczył z gałęzi i spojrzał na piłkę obok. Prawdopodobnie ktoś kopnął ją tak mocno i niezdarnie, że odbiła się od pnia.

Podszedł do okrągłego przedmiotu i delikatnie go podniósł, szukając wzrokiem właściciela zabawki. Nie musiał długo szukać, ponieważ niemal że od razu podbiegł do niego jasnowłosy chłopak.

ㅡ To chyba jest twoje.
ㅡ Tak, oddaj. ㅡ warknął Baekhyun wyrywając piłkę z rąk zdezorientowanego Hoseoka. ㅡ Ugh... Teraz moja piłka jest brudna od twoich obrzydliwych łap, szczurze. ㅡ mruknął niezadowolony.

ㅡ Dlaczego zawsze jesteś dla mnie taki niemiły? ㅡ zapytał zaciskając pięści. ㅡ I nie jestem szczurem! Jestem wiewiórką!
ㅡ Dlatego, że jesteś dziwadłem! Spójrz tylko na siebie! Nie jesteś ani człowiekiem ani zwierzęciem! Jesteś dziwadłem!

Wcale nie był dziwadłem, był hybrydą, ale niektórzy nie mogą tego zrozumieć. Hoseok jednak nie widział wad z bycia hybrydą wiewiórki. Z jego włosów wystawały uszy pokryte rudym futrem dzięki słyszał lepiej niż ludzie, natomiast pazury ułatwiały mu wspinaczkę po drzewach, a puszysty rudy ogon służył mu jako ciepłe okrycie, dzięki któremu przetrwał wiele zimnych nocy.

ㅡ Uhh... Tylko tracę swój cenny czas na kłótnię z kimś takim jak ty. W każdym razie muszę iść, mój przyjaciel się niecierpliwi.
ㅡ Przyjaciel? Co to jest? ㅡ zapytał zdziwiony, było to jedno ze słów, których znaczenia nie znał.
ㅡ Ah tak, to całkiem normalne, że nie wiesz kto to przyjaciel, ponieważ nigdy żadnego nie miałeś i nie będziesz mieć! ㅡ zaśmiał się złośliwie, a przeciwnik zmarszczył brwi oraz wydął usta. ㅡ Żegnaj dziwaku!
ㅡ Nie jestem dziwakiem! Jestem hybrydą! ㅡ prychnął, ale Baekhyun tego nie usłyszał, bo biegł już do swojego tak zwanego przyjaciela.

Wiewiórka westchnęła zrezygnowana, siadając na trawie i opierając się o pień drzewa. Przyjaciel? Nie raz słyszał to słowo, a chociaż nie znał znaczenia, wiedział, że przyjaciel to coś dobrego. Ludzie, którzy wymawiali to tajemnicze słowo zwykle było w tedy szczęśliwi. Tylko dlaczego taka podła osoba jak Baekhyun miała przyjaciela, a Hoseok nie?

ㅡ Ja też będę miał przyjaciela... Znajdę to... ㅡ mruknął zamykając oczy.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 08, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Friends | BTS (Hoseok Centric)Where stories live. Discover now