Epilog & Podziękowania

1.2K 121 29
                                    


Na pogrzebie nie zjawiło się wiele osób. Dla nikogo nie było to zaskoczeniem. Wszyscy wiedzieli, że brunet był samotny i poniekąd właśnie to doprowadziło do jego samobójstwa. Nie miał zamiaru kłamać mówiąc, że nie płakał, ponieważ wylał wtedy wszystkie swoje łzy.

Kolejne miesiące były dla niego naprawdę ciężkie. Czuł, że utracił kogoś kto już nigdy nie powróci. Jednak z czasem zaczęło się to zmieniać. Poznał chłopaka i czerpiąc ze swojego przeszłego życia dość szybko wyznał mi miłość. Ten odpowiedział mu tym samym i stworzyli naprawdę ładną parę. Zestarzeli się razem emigrując do Europy i biorąc w niej ślub. Nie oznaczało to jednak, że Nakahara zapomniał o sprzedawcy ze swojej młodości. Tak naprawdę z wiekiem zrozumiał to wszystko jeszcze bardziej. Przestał się obwiniać o jego śmierć. Zdał sobie sprawę z tego, że nie zawsze da się coś zrobić i nie mamy kontroli nad własnym losem.

Starał się odwiedzać Japonię chociaż raz w roku. Za każdym razem odwiedzał cmentarz, na którym pochowanym był Dazai. Po paru latach jego nagrobek popadł w zapomnienie i był w naprawdę złym stanie. Nakahara skorzystał ze swoich oszczędności i odrestaurował go. Często wracał myślami do czasu, który z nim spędził i dopiero po upływie kilkunastu lat był w stanie zobaczyć jak dużo go to nauczyło. Zaczął doceniać każdego na kogo natrafił i przestał skupiać się przeszłości. Chciał po prostu żyć chwilą ciesząc się życiem. Jednak nigdy nie byłby w stanie o nim zapomnieć. Nawet po swojej śmierci spoczął na cmentarzu wraz ze swoim ukochanym obok Osamu.

Bo nie był w stanie opuścić swojego przeszłego źródła seratoniny.

°°°
Tak oto dotarliśmy do końca "Odcieni Czerwieni". Szczerze mówiąc nie spodziewałam się, że kiedykolwiek skończę tę książkę. Sam mój zamysł na nią był całkowicie inny i przepraszam wszystkich, którzy zawiedli się zakończeniem. Wiem, że jest to krótka historia, ale właśnie taka maiła być. Zastanawiam się również nad przetłumaczeniem jej na język angielski, ale to na pewno nie teraz.

Chcę bardzo podziękować każdemu kto dotrwał do końca tej książki. Dziękuję za każde jedno wyświetlenie, głos czy komentarz. Bez tego prawdopodobnie nigdy nie zmotywowałabym się na tyle, by to skończyć. Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję !!

Meei

Odcienie czerwieni | SoukokuWhere stories live. Discover now