✈️ 🇰🇷 Kolonia u Bangtanów 🇰🇷 ✈️

𝟟 ❃ 𝕡𝕠𝕡𝕒𝕥𝕣𝕫 ❃ 𝟟

Namjoon P.O.V

Obudziłem się rano, naszykowałem sobie śniadanie i usiadłem do stołu.

Podczas jedzenia zastanawiałem się nad wczorajszą rozmową rozmową dotyczącą Jina i prawdopodobnie mnie.

Pomyślałem o tym, że może to dotyczyć naszego związku. Mógł się on w jakiś sposób wydać i moglibyśmy mieć problemy.

Musiałem jak najszybciej się tego dowiedzieć, co za tym idzie, wrócić szybciej do domu.

Z tego powodu zadzwoniłem do PD Banga.

- Słucham, PD Bang z tej strony.

- Cześć, tutaj Namjoon.. mam pytanie odnośnie mojego powrotu.

- Tak? Jakie?

- Emmm.. Trochę źle się czuję, więc czy mógłbym wrócić trochę wcześniej?

- Na razie weź jakieś leki i zobaczymy jak będziesz się czuł jutro.

- Dobrze..

- Najwyżej wrócisz pojutrze.

- Dobrze, w takim razie dziękuję i do zobaczenia.

- Do zobaczenia, zdrowiej Namjoon.

Rozłączyłem się i postanowiłem się ogarnąć i poszedłem nagrać piosenkę z nowym artystą o pseudonimie Mihalyyna.

Po dojechaniu na miejsce wszedłem do studia, przywitałem się ze wszystkimi i usiadłem na wielkiej, miękkiej kanapie, aby poczekać na nowego artystę.

Po 17 minutach usłyszałem pukanie do drzwi oraz zobaczyłem, Ze ktoś wchodzi do studia wraz z ochroną. Ujrzałem tam Kontakta.

- KONTAKT?! TERAZ JESTEŚ OCHRONIARZEM?! - popatrzyłem na niego będąc bardzo zaszokowanym, że znów zmienił pracę.

(tutaj przeczytajcie śpiewając w rytmie tego czegoś tyle słońca w całym mieście nie widziałeś tego jeszcze)
- Już nie jestem ochroniarzem, tylko jestem piosenkarzem popatrz ooo popatrz -odpowiedział mi śpiewając.

Zdziwiłem się bardzo, ponieważ na prawdę ładnie śpiewał.

- Czyli to z tobą mam nagrać nową piosenkę?

- Nie kurwa, z moim ochroniarzem.

- W takim razie zaczynajmy nagrywki...

_______________________________________

Także po nie wiemy ilu miesiącach powracamy z 1 częścią 7 działu, bo się nam nie chce pisać dalej.

Ta książka ma już chyba rok XDD

Miłego dnia wszystkim!!

~ wszyscy autorzy 😘😘