𝟝 ❃ 𝕡𝕚𝕨𝕟𝕚𝕔𝕒 ❃ 𝟝

74 11 27
                                    

Hoseok P.O.V

Po przybyciu na imprezę udaliśmy się do ogrodu. Czekali tam na nas Jackson wraz z Kunpimookiem.

- WITAJCIE! - krzyknął BamBam i zaczął nas wszystkich przytulać.

- Cześć - odpowiedziałem i oddałem uścisk.. 

- WOW HOSEOK! JAK ŁADNIE WYGLĄDASZ!

- Dziękuję, ty również - uśmiechnąłem się do niego i popatrzyłem w stronę Yoongiego. Spoglądał na BamBama z mordem w oczach, ale kiedy na niego spojrzałem uśmiechnął się do mnie, lecz wyglądał jakby był zazdrosny.

- Zapraszamy, rozgośćcie się.. tam stoi stół z różnym jedzeniem, między innymi tajskimi deserami zrobionymi przez Pharma - Jackson wskazał na stół przy którym siedziało już 12 osób i się uśmiechnął.

*jakiś czas później*    

Minęły około 2 godziny i 57 minut. Na imprezie jak na razie było całkiem spoko. JackBamy ogłosiły swój związek.. desery Pharma, smakowały na prawdę bardzo dobrze i ogólnie ci przyjaciele Kunpimooka z Tajlandi jak te jakieś tympki z jakiegoś M.O.N.T też okazali się spoko..

Zachciało mi się do toalety pipi machen, więc poszedłem poszukać odpowiedniego pomieszczenia, jakim była toaleta.

Wszedłem na drugie piętro i skierowałem się do trzecich drzwi na prawo. Otworzyłem drzwi, niestety nadepnąłem na sobie na sznurówkę, która mi się rozwiązała, niestety poleciałem na Yoongiego i razem upadliśmy na ziemię.

Yoongi leżał pode mną przerażony, a ja nie wiem czemu złączyłem nasze usta.. niższy po chwili odepchnął mnie na bok, popatrzył jeszcze bardziej przerażony i uciekł..

Ja pomału wstałem i walnąłem się w czoło..

- Co ty właśnie odjebałeś.. muszę go znaleźć, ale najpierw idę do tego zasranego kibla.. - poszedłem się odlać.. a następnie poleciałem szukać Yoongiego.

Yoongi P.O.V

Wstałem i zacząłem uciekać.. zbiegłem na dół do piwnicy..

W jednym z pomieszczeń, znajdujących się tam, świeciło się światło.. troszkę się wystraszyłem, ale postanowiłem sprawdzić co tam jest..

Kiedy wszedłem do środka zobaczyłem ich..

Kontakta

oraz..

Samuela

CAŁUJĄCYCH SIĘ!

- AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA - pisnąłem i od razu wybiegłem z piwnicy i udałem się do ogrodu..

Postanowiłem, że schowam się za drzewem..

Hoseok P.O.V

Wybiegłem na dwór, lecz nie mogłem znaleźć, szukanego przeze mnie chłopaka.

Zacząłem biegać po całym ogrodzie i pytać się wszystkich, czy nie widzieli Yoongiego.

- EJ TY! CHYBA BYŁAŚ CHAERYEONG! WIDZIAŁAŚ YOONGIEGO?! - dziewczyna obróciła się przodem do mnie..

- emm.. tak mam na imię Chaeryeong, chodzi Ci o tego niskiego chłopaka z czarnymi włosami?

- TAK!

-Pobiegł tam za drzewo - pokazała na ogromny dąb mongolski.

- DZIĘKUJĘ CI BARDZO! - podziękowałem temu dziwnemu człowiekowi i pobiegłem w stronę wskazanego mi drzewa.

Zatrzymałem się blisko drzewa i zauważyłem wystającą zza niego czarną czuprynę.

Pomału podszedłem do drzewa i usiadłem obok siedzącego tam chłopaka.

- Yoongi.. ja przepraszam.. na prawdę nie wiem czemu to zrobiłem - chłopak popatrzył się na mnie.. - nie chciałem tego zrobić.. proszę wybacz mi - powiedziałem i spojrzałem w stronę Yoongiego, zanim się zorientowałem jego usta przylegały do moich.

Yoongi P.O.V

Oderwałem się jego ust.

- Kocham cię - powiedział nagle Hobi, czym się zaskoczyłem..

- Ja ciebie też - odpowiedziałem po chwili namysłu i uśmiechnąłem się..

- Czy chciałbyś zostać moim chłopakiem? - zapytał się Hoseok z wielkim uśmiechem.

- OCZYWIŚCIE, ŻE TAK! - kilka samotnych łez szczęścia spłynęło po moich policzkach..

Maja P.O.V

Siedziałyśmy sobie spokojnie we czwórkę, ja, Ania, Róża i Manaow w jacuzzi, kiedy nagle do basenu weszły różowo włosa razem z tą rudą małpą.

Woda prawie się wylała, ponieważ nie należały one do zbytnio chudych.

- Część dziewczyny! - powiedziała Junona.

- Hej.. - odpowiedziałyśmy..

- Kto to jest - dziewczyny wykrzywiły twarze i pokazały na Manaow.

- To jest Manaow - uśmiechnęłyśmy się - jest z Tajlandi.

- To jak wy ją rozumiecie? - spytała Zyta.

- Normalnie, Manaow mówi też po koreańsku, tak samo jak Pharm, Dean, In, Korn, Team i Win.

- Kto?

- Dobra.. nie ważne I tak nie zrozumiecie.. - powiedziała Róża.

_______________________________________

Przepraszam, że dział jest taki krótki, ale po prostu tak nam pasowało, aby się skończył.

Mamy nadzieję, że jesteście zdrowi i zdrowia wam też życzymy.

Do zobaczenia za nie wiemy ile!

~ wszyscy autorzy 💞💗

✈️ 🇰🇷 Kolonia u Bangtanów 🇰🇷 ✈️Where stories live. Discover now