Junona P.O.V
Weszłyśmy z Zytą do szkoły i od razu na wejściu zobaczyłyśmy wielki plakat, na której odznaczała się wielką flaga Korei. Jako iż jesteśmy wielkimi fankami kpopu (zwłaszcza Zyta, która ledwo co rozróżnia BTS i mówi, że uwielbia niskie głosy, a jej biasem jest Jimin. Polecam 12/10), z zaciekawieniem pobiegłyśmy w stronę ogłoszenia.
- O WOW! - krzyknęła Zyta.
- KOLONIA W KOREI! - Prawie zesrałam się w gacie z ekscytacji.
- Musimy tam jechać! Może spotkamy BTS!
- O TAK! NA PEWNO MAM NA TO PIENIĄDZE!
Nagle do plakatu podeszły Maja, Ania i Róża.
Ania P.O.V
Ja i moje ukochane psiapsi Róża i Maja (Razem tworzymy grupę VIP w szkole. Mamy skutery i 10k na instagramie) Oto dowody:
Ja (Ania):
Maja:
Róża:
Zobaczyłyśmy ten sam plakat co wysłali nam nasi najlepsi i najukochańsi przyjaciele z Korei. Ta kolonia to jednak prawda.
- No to nasi koledzy z Korei mówili prawdę o kolonii - powiedziałam.
- OMG! NA PRAWDĘ MACIE KOLEGÓW W KOREI! - krzyknęła Zyta.
- Tak? - powiedziała Róża.
- O JEZU ZAPOZNAJCIE NAS Z NIMI! - wydarła sie Junona.
- No tak jakby wy ich znacie.. Niestety oni was nie - oznajmiła Maja i wszystkie zaczęłyśmy się śmiać..
Narrator P.O.V
Po chwili zadzwonił dzwonek kończący przerwę. Wszystkie dziewczyny udały się na lekcje. Była to godzina wychowawcza.
Bartosz P.O.V
Wszedłem do klasy i przywitałem się z moją ukochaną klasą.
- Dzień dobry klaso. Dzisiaj porozmawiamy o koloni w Korei Południowej. Chętnych proszę o zgłoszenie się. Szczegóły podam po tej lekcji.- Dzień dobry - odpowiedziała klasa.
po lekcji...
- MY CHCEMY!!! - krzyknęły Zyta i Junona.
- My też się zgłaszamy - powiedziały dziewczyny z grupy VIP
- No dobrze. Także wycieczka kosztuje około 10000
- ILE?! - Junonie i Zycie opadły szczęki
- Jasne możemy wpłacić już jutro - powiedziała Maja a Róża i Ania przytaknęły.
- No na jutro poproszę te pieniążki
- ZYTA IDZIEMY GRAĆ W LOTTO -
-TAK NA PEWNO WYGRAMY 20000!
Narrator P.O.V
Po szkole Zyta i Junona poszły do kiosku. Kupiły najdroższego lotto i wykresliły następujące liczby: 13, 1, 12, 4, 9, 30.
Czekały z niecierpliwością do wieczora na wyniki. UDAŁO SIĘ! Wygrały 19998. Na szczęście każda z nich miała przy sobie złotówkę.
Zadzwoniły do Pana i spotkały się z nim w Parku i dały mu pieniądze, a on dał im zgody.
Maja P.O.V
Od razu o szkole poszłyśmy się pakować. Na początku miała się spakować Ania, więc poszłyśmy do jej domu.
- Nie wiem co spakować. Oczywiście tę bluzkę od Namjoona i tą śliczną spódnicę od Seokjina, ale co jeszcze? - w ogóle nie wiedziała co jeszcze ze sobą tam zabrać.
- Musisz spakować tę bluzę, co mamy takie same - powiedziałam.
- Okej. Mam nadzieję, że spotkamy się z TXT i pójdziemy z nimi na miasto - uśmiechnęła się.
- Tak, potrójna randka. Ja z Beomgyu, Ty Ania z Soobinem, a Ty Maja z Yeonjunem - po tych słowach Róży wzięłam telefon, aby się upewnić, że na pewno się to wydarzy.
*wiadomości*
Maja :
- Cześć Yeonjun. Niedługo będziemy z dziewczynami w Korei i mamy nadzieję, że pójdziemy razem z wami do kina jak ostatnio. Ja oczywiście z tobą, Ania z Soobin-em, a Róża z Beomgyu ♥Yeonjun :
- Jasne. Musimy się umówić. Strasznie się cieszymy, że przylatujecie i będziemy znowu mogli z wami spędzać czas.Maja:
- My też się bardzo cieszymy. Niestety będą z nami jeszcze takie 2 jedne Zyta i Junona XDYeonjun:
- XD Kto? Co to za imiona XD
- Dlaczego one będą?Maja :
- Też się zastanawiam co to za imiona. Lecimy do Korei na kolonie z wychowawcą, ale potem zostaniemy jeszcze trochę u Bangtanów, więc będziemy tam przynajmniej jakieś pół roku. Już nie możemy się doczekać!Yeonjun:
- My też! Czekamy na was! Przepraszam, ale muszę kończyć, bo musimy iść uczyć się nowej choreografii.Maja :
- Jasne, nie ma sprawy. Do zobaczenia niedługo ♥Yeonjun :
- Do zobaczenia ♥No i super. Już jesteśmy umówione z chłopakami. Mam tylko nadzieję, że te dwie przeklęte łachudry nas nie sprzedają i nie powiedzą nikomu, że idziemy gdzieś z nimi.
- I co? I co? - zapytała mnie zniecierpliwiona Ania.
- No właśnie, co ci odpisał? - Obie patrzyły się na mnie.
- Już jesteśmy umówione z Yeonjunem, Beomgyu i Soobinem do kina na jakiś zajebisty film. Wybierzemy go już tam na miejscu - już widziałam ich szczęście.
- ZAJEBIŚCIE! - wykrzyczały w tym samym czasie.
Po jakiś 6 godzinach wszystkie spakowałyśmy te rzeczy, które miałyśmy w domu. Teraz musiałyśmy iść po jakieś polskie przekąski itp. dla chłopaków, bo oni je uwielbiali. No i kupić jeszcze inne potrzebne nam rzeczy oraz dodatkowo jakieś prezenty dla nich..
Wszelkie pakowanie zakończyłyśmy o godzinie 24:37.. Wylatywałyśmy już za 4 dni..
BINABASA MO ANG
✈️ 🇰🇷 Kolonia u Bangtanów 🇰🇷 ✈️
Fanfictionᴠɪɪ ʟᴏ ᴏʀɢᴀɴɪᴢᴜᴊᴇ ᴋᴏʟᴏɴɪᴇ ᴅᴏ ᴋᴏʀᴇɪ. ᴊᴀᴋᴏ ᴄʜᴇ̨ᴛɴɪ ᴅᴏ ᴡʏᴄɪᴇᴄᴢᴋɪ ᴢɢʟᴀsᴢᴀᴊᴀ̨ sɪᴇ̨ ᴅᴡɪᴇ ᴘʀᴢʏᴊᴀᴄɪᴏ́ʟᴋɪ ᴊᴜɴᴏɴᴀ ɪ ᴢʏᴛᴀ ᴏʀᴀᴢ ɢʀᴜᴘᴀ ᴠɪᴘ ᴢᴇ sᴢᴋᴏʟʏ ᴄᴢʏʟɪ ᴀɴɪᴀ, ᴍᴀᴊᴀ ɪ ʀᴏ́ᴢ̇ᴀ, ᴋᴛᴏ́ʀᴇ ᴢɴᴀᴊᴀ̨ sɪᴇ̨ ᴢ ʙᴀɴɢᴛᴀɴᴀᴍɪ, ᴀʟᴇ ɴɪᴋᴛ ᴏ ᴛʏᴍ ɴɪᴇ ᴡɪᴇ.. ~~~ sʜɪᴘʏ: = ɴᴀᴍᴊɪɴ = ʏᴏᴏɴs...