#27 Rita Gorgonowa

315 22 0
                                    

Emilia Margerita Gorgon

Data urodzenia: 07.03.1901

Miejsce urodzenia: Oćestovo, Dalmacja, (ówcześnie) Austro-Węgry

Liczba ofiar: 1

Początki

Z pochodzenia była Serbką bądź Chorwatką, urodzoną w Dalmacji, w ówczesnym Cesarstwie Austro-Węgierskim. Jej ojciec był lekarzem, zmarł przed jej narodzinami; jej matka powtórnie wyszła za mąż, a ona sama od czwartego roku życia wychowywała się poza domem rodzinnym (najpierw u krewnych, potem w sierocińcu). W wieku 15 lat Margerita Ilić wyszła za mąż za porucznika porucznika Armii Austro-Węgier Erwina Gorgona, po czym w 1917 roku urodziła ich syna i zamieszkała u rodziców męża we Lwowie. W 1921 roku Erwin Gorgon wyjechał szukać pracy do Ameryki, a wkrótce Margerita (Rita) Gorgon popadła w konflikt ze szwagrami, oskarżającymi ją niesłusznie o niemoralne prowadzenie się i została zmuszona do wyprowadzenia się i pozostawienia syna na wychowaniu teściów. Początkowo pozostawała bez pracy, później uczęszczała na kurs pielęgniarski i zarabiała opieką nad dziećmi. Według relacji, była piękną kobietą.

W 1924 roku Rita Gorgonowa przyjęła posadę guwernantki u 41-letniego wówczas lwowskiego architekta Henryka Zaremby i zamieszkała w jego willi, w Łączkach koło Brzuchowic pod Lwowem. Henryk Zaremba rozstał się wcześniej bez formalnego rozwodu z żoną, która od 1923 roku cierpiała na chorobę psychiczną i przebywała w zakładzie zamkniętym. Mieli wspólnie z żoną dwoje dzieci - Elżbietę (Lusię) ur. w 1914 i Stanisława (Stasia) ur. w 1917. Oprócz opieki nad dziećmi, z którymi stosunki układały się początkowo dobrze, Gorgonowa zajmowała się nadzorem nad prowadzeniem domu, w którym Henryk Zaremba przebywał jedynie co pewien czas. Po około roku, między Gorgonową a Henrykiem Zarembą nawiązał się romans, po czym pozostawali w konkubinacie, z którego urodziła się w 1928 roku córka Romana. Sformalizowanie tej relacji nie było możliwe, gdyż oboje pozostawali oficjalnie w swoich związkach małżeńskich (ponadto sama Gorgonowa wolała związek bez zobowiązań); nie mogąc nazywać Rity żoną, Zaremba przedstawiał ją jako "swoją panią" - wiele osób myślało, że w istocie są oni małżeństwem. Bliskie stosunki Gorgonowej z Zarembą stały się prawdopodobnie przyczyną konfliktu i awantur z jego dorastającą córką Elżbietą. Skutkowało to także pogarszaniem stosunków między Gorgonową a Zarembą, który zdecydował zamieszkać na stałe z dziećmi w mieszkaniu lwowskim od 1 stycznia 1932 roku.

Morderstwa

W nocy z 30 na 31 grudnia 1931 roku doszło do zabójstwa śpiącej w łóżku Elżbiety (która tego dnia przyjechała ze Lwowa), przez uderzenia jej w głowę tępym narzędziem. Poniosła śmierć na miejscu. Narzędziem był najprawdopodobniej żelazny dżagan do rozbijania lodu, który następnie odnaleziono w basenie na tyłach domu. Zbrodnię odkrył w nocy Staś Zaremba, którego obudził skowyt psa, po czym zaalarmował domowników. Przybiegł inżynier Zaremba w piżamie, a za nim Gorgonowa w futrze. Sprowadzono od razu lekarza, dr. Ludwika Csalę, a następnie wachmistrza żandarmerii nazwiskiem Trela, który dokonał pierwszych oględzin (dom Zarembów sąsiadował z posterunkiem żandarmerii, podczas gdy najbliższa placówka policji znajdowała się dwa kilometry dalej - stąd też na miejscu zbrodni zjawił się żandarm, a nie bardziej kompetentny w takich sprawach policjant).

Aresztowanie

Poszlaki wskazywały najsilniej na Gorgonową, która została szybko aresztowana. Sześć tygodni w areszcie spędził też Henryk Zaremba, podejrzewany początkowo o współudział i pomoc w ukrywaniu. Podejrzewano też, że mógł to zrobić ogrodnik Zarembów, albo chłopak, który podkochiwał się bez wzajemności w Lusi.

Gorgonowa konsekwentnie nie przyznawała się do zabójstwa. W toku postępowania ustalono na podstawie poszlak najbardziej prawdopodobną wersję wydarzeń. Ustalono, że zbrodni dokonał ktoś z domowników, gdyż nie odnaleziono śladów na śniegu po obu stronach ogrodzenia, ani na parapecie okna, a otwarta część okna była za mała, jak też brak było śladów włamania na drzwiach. Nadto, pies Lux - "mieszaniec wilczura z dobermanem", nie szczekał. Według wersji przyjętej w śledztwie, Gorgonowa przeszła w nocy ze swojego pokoju przez hall do pokoju Lusi i zabiła ją uderzeniami dżagana. Upozorowała wtargnięcie sprawcy przez okno w pokoju, otwierając je, ponadto upozorowała gwałt, dokonując penetracji pochwy Lusi palcem. Biegłym sądowym w ponownym procesie (krakowskim) był prof. Jan Stanisław Olbrycht.

Spis Morderców ✔Where stories live. Discover now