Spis Morderców ✔

#1 Mydlarka z Correggio

Leonarda Cianciulli

Data urodzenia: 18.04.1894 lub 14.11.1893

Miejsce urodzenia: Montella, Włochy

Inne imiona: Mydlarka, Wiedźma z Corregio

Liczba ofiar: 3

Początki

Według plotek Leonarda była dzieckiem z gwałtu. Miała złe relacje ze swoją matką, a kiedy ta po raz drugi wyszła za mąż, dziewczynka stała się dzieckiem niechcianym.
Już jako nastolatka próbowała wielokrotnie popełnić samobójstwo.

"Próbowałam powiesić się dwa razy. Raz mnie odratowali, drugi raz urwał się sznurek. Mama dała mi do zrozumienia, że sprawił jej przykrość fakt, że przeżyłam. Próbowałam więc dalej. Raz połknęłam druty z jej gorsetu, następnym razem pokruszone szkło. I to nie dało żadnego rezultatu."

Tak Leonarda opisywała swoje nieszczęśliwe dzieciństwo w pamiętniku napisanym w więzieniu. Nie wydaje się on jednak wiarygodny. Pamiętnik najprawdopodobniej napisali jej adwokaci, licząc na mniejszy wyrok dla ich klientki.

W wieku 21 lat Cianciulli wyszła za mąż, jednak jej matce nie przypadł do gustu nowy zięć. W przeddzień ślubu matka przeklnęła ją, ca miało być przyczyną tego, że spośród siedemnastu ciąż, w które później zaszła, trzy skończyły się poronieniem, a dziesięcioro dzieci zmarło krótko po urodzeniu. Leonardzie udało się wówczas wychować tylko czwórkę dzieci.

W 1914 roku przeprowadzili się do rodzinnego miasta jej męża - Laurii. Tam Leonarda została na jakiś czas aresztowana z powodu oskarżenia o oszustwa.

Po przeprowadzce do Correggio, spowodowanej trzęsieniem ziemi, Leonarda otworzyła sklepik z używanymi rzeczami.

W 1939 roku, gdy wybuchła II wojna światowa, Leonarda znów zaczęła bać się o życie swoich dzieci, a w szczególności o najstarszego syna Giuseppe, który miał zamiar przyłączyć się do Armii Włoskiej i ruszyć na front.

"Nie mogłabym znieść śmierci kolejnego dziecka. Prawie każdej nocy śniłam małe białe trumny, które jedna po drugiej zapadły się pod ziemię. Zaczęłam studiować czarną magię, czytałam książki, które mówiły o chiromancji, astronomii, wywoływaniu duchów, klątwach. Pewnej nocy we śnie pojawiła się moja matka i oznajmiła mi, że aby uratować moje dzieci muszę składać ofiary z ludzi."

Morderstwa

Pierwszą ofiarą Mydlarki była siedemdziesięcioletnia Faustyna Setti. Leonarda obiecała przyjaciółce, że znajdzie jej męża. Po pewnym czasie oznajmiła, że jej się to udało. Przykazała Faustynie nic nikomu nie mówić o małżeństwie i uczynić się zarządcą jej majątku. Gdy stara panna Setti miała wyjechać do "odnalezionej miłości", przyszła do Leonardy, która zabiła ją siekierą i poćwiartowała.

"Wrzuciłam części ciała do kotła, dodałam siedem kilogramów sody kaustycznej, której używałam do robienia mydła i mieszałam wszystko, gotując na wolnym ogniu, aż do chwili, gdy ciało nie przemieniło się w lepką ciemną masę. Wlałam ciecz do naczyń, a następnie opróżniłam je, wylewając wszystko do kanalizacji. Co do krwi - wlałam ją do formy i poczekałam aż skoaguluje, następnie wysuszyłam ją w piecu, zmieliłam z mąką, dodałam cukru, czekolady, mleka, jaj i margaryny, utarłam wszystko razem i upiekłam chrupiące ciasteczka. Częstowałam nimi kobiety, które przychodziły w gości, ale jadłam je także ja i mój najstarszy syn - Giuseppe."

W ten sam sposób kobieta uśmierciła jeszcze dwie ofiary.

Francesca Soavi, druga ofiara Cianciulli, została zwabiona przez morderczynię obietnicą pracy w szkole dla dziewcząt w Picaneza we Włoszech.
Kiedy w dniu planowanego wyjazdu Francesca zjawiła się w domu Leonardy, zamiast do pracy, trafiła do garnka.

Trzecią ofiarą była Virginia Cacioppo, śpiewaczka operowa. Leonarda, podobnie jak Francesce, obiecała jej pracę. Kobieta podzieliła los swoich poprzedniczek.

"Skończyła w kotle jak dwie pozostałe... Jej mięso było tłuste i białe. Kiedy się rozgotowało dodałam butelkę wody kolońskiej i zrobiłam pachnące, kremowe mydełka. Dałam je w prezencie sąsiadkom i znajomym. Również ciasteczka były o wiele lepsze. Ta kobieta była naprawdę słodka."

Aresztowanie

Bratowa Virgini, nie mając od niej żadnych wiadomości, zgłosiła jej zaginięcie na policji. Kiedy u znajomego pasera znaleziono klejnoty zaginionej - Leonarda została aresztowana. Morderczyni przyznała się do popełnienia zbrodni, a także udowodniła, że jest w stanie poćwiartować ludzkie ciało w kwadrans.

Mydlarka została skazana na 30 lat więzienia, w tym 3 lata leczenia w szpitalu psychiatrycznym.

Po odsiedzeniu dwudziestu czterech lat zmarła na udar mózgu w wieku
76 lat.

Ciekawostki

- Podczas pobytu w więzieniu, kobieta również piekła swoje słynne ciastka, lecz nikt nie chciał ich jeść ze względu na "ludzkie składniki".

- Narzędzia zbrodni Leonardy (m.in. siekiera, tasak, nóż kuchenny i kocioł, w którym gotowała ofiary) znajdują się w Muzeum Kryminologii w Rzymie.

- Powstały liczne piosenki, sztuki teatralne, filmy dokumentalne, książki, a nawet komedie oparte na działalności Wiedźmy z Correggio.

Zdjęcia ofiar Mydlarki