~4~

2.6K 67 22
                                    

Jimin POV
Chwila co to było?Co oni właściwie tam robili?
Nie ważne,wracałem Właśnie do mojego pokoju,ekhem no tak-mojego i Yoongiego.Nie było mnie na noc w domu,bylem załatwić swoje sprawy,prywatne sprawy.

Ledwo nie weszlam do domu a juz usłyszałem znajomy mi glos
-Tak,jasne! A ogólnie to-
-Yoongi?-stalem w drzwiach i obserwowałem Yoongiego rozmawiającego z jakimś chłopakiem.
-Czego chcesz Jimin?

Stalem chwile zszokowany-czemu nagle jest taki chamski?
-Nie,nic
-No wlasnie😉-powiedział Yoongi w jeszcze wredniejszy sposób

Juz go nie rozumiem,raz przytula sie do mnie a teraz udaje ze mnie nie zna,albo nienawidzi nie wiem co jest gorsze i chyba wole nie wiedzieć.
Jungkook POV
Jojo
Gdzie jesteś kochany?
Jungkook
Juz ide,cierpliwości maleńka
Jojo
Wiesz ze nie mam nawet grama cierpliwosci,jesli chodzi o ciebie Jeon?😏
Jungkook
Jasne,wiem

-No Wkoncu,co tam takiego robiles?- pytała uwodzicielskim głosem
-Nic ważnego
-Tak,hm no to idziemy?
-Ta-
W tym momencie zauwazylem ze dzwoni do mnie Tae,postanowiłem ze nie bede tak wredny i odpisze
Tae
Chodz do pokoju
Jungkook
Co? Nie teraz jestem zajety
Tae
Nie obchodzi mnie to wracaj do pokoju
Jungkook
Nie odwal sie ode mnie
Tae
Czego ty taki jestes?
Jungkook
Jaki?
Tae
Wlasnie taki
Jungkook
Dobra ja serio nie moge teraz
Tae
Wracaj i mnie nie wkurwiaj
Jungkook
Nie mowie ci odpierdol sie
-Mozemy isc..

Minęły 3 dni,Tak samo jak inne dni w tygodniu.Wszystko bylo tak samo oprócz jednego,Tae nie bylo rowno przez te 3 dni.

Jungkook POV
Zostawiłem mu z 1000 wiadomości i polaczeń,a on nawet nie raczył napisać czy żyje,zacząłem się na prawdę martwić.Lecz pewnego wieczoru usłyszałem dźwięk otwieranych drzwi- to byl on.Wybiegłem od razu jak dziecko które czekało az mama wróci (wiem nie ma sensu xdd)
-Tae?! Gdzie ty do cholery byłeś?!
-Odwal sie
-Co?! Co z tobą?!
Byłem zmartwiony jego zachowaniem,jak dotad znalem tylko jego twardą stronę.

Kim odwrócił sie do mnie i przez chwile patrzył mi w oczy
-Odpierdol sie- dalej ciągnie stanowczo
-Nie
-Jak mi nie powiesz co robiłeś to sie nie odpierdole
-A ty mi odpowiadasz na pytania które Ci zadaje? Nie i masz mnie kompletnie w dupie wiec nie widzę powodu do mojego dalszego zostania tu

Po wypowiedzianych słowach ruszył do kuchni,oczywiście ja poszlem za nim
-co to ma oznaczać?!
-Zmieniam współlokatora Jeon
-co?! Nie,czemu?
-Bo chce,masz cos przeciwko?
-Tak?!
-No trudno
Ruszył sie pakować
-Nie!! Słyszysz?!
-Przestań!!!-krzyczałem rozzłoszczony

W tej chwili moge zrobić wszystko,tylko żeby nie przekraczał progów tego pieprzonego pokoju.Wiem ze musze coś zrobić,nawet wiem juz co.

Pobiegłem do niego i przytuliłem od tylu za plecy.Staliśmy tak chwile i bylo tak cholernie dobrze,ale Kim wyzwolił sie z moich objęć i obrócił twarzą do mnie
-Czego ty właściwie chcesz?-zapytał
Westchnąłem
-Nie chce niczego oprócz twojego zostania tutaj..
-Na prawdę?
-Tak-
-No nie wiem czy to wystarczy żeby mnie przekonać😳
-No przestańńń
-No ale powiedz to Wkoncu-zaczal sie przybliżać
-a-ale co?
-noo😏
-nie wiem o co ci cho-
Tae POV
-ahh-cicho jęknął na skutek wproszenia sie mojej reki w gumkę jego bokserek.
Popchnąłem go na łóżko wsiadając na niego i zaczynając całować jego usta i szyje zostawiając ślad malinek.Dobrze wiem ze podobało mu sie tak samo jak mi,ponieważ chwile pozniej pozbylismy sie z nas naszych ubrań,a kolejna chwile później mogłem napawać sie nowym dla moich uszu dźwiękom.

I like it..😏•TaekookWhere stories live. Discover now