𝐃𝐞𝐬𝐢𝐫𝐞 • 𝐓𝐢𝐦𝐨𝐭𝐡𝐞́𝐞 𝐂𝐡𝐚𝐥𝐚𝐦𝐞𝐭 // PL | ✅

•| 𝐮𝐤𝐨𝐧́𝐜𝐳𝐞𝐧𝐢𝐞 𝐬𝐭𝐮𝐝𝐢𝐨́𝐰 𝐢 𝐧𝐨𝐰𝐲 𝐩𝐨𝐜𝐳𝐚̨𝐭𝐞𝐤 |•

*miesiąc później* 

Daisy nie wiedziała jak, ale kończyła dzisiaj szkołę. Wreszcie. 

Chociaż dostała krótką przerwę, którą spędziła kręcąc swój film w zeszłym miesiącu, minęło kilka dni, których musiała przegapić z powodu przedłużenia harmonogramu filmowania. Dlatego powrót do szkoły i nadrobienie zaległości, które przeoczyła, było czymś trudnym, ale jej nauczyciele trochę ją poluzowali, ponieważ wiedzieli o wszystkich rzeczach, przez które musiała przejść Daisy. 

Cała szkoła wiedziała o przedawkowaniu jej brata, ale nie powstrzymało jej to od uczęszczania do szkoły i robienia wszystkiego, co mogła. Mimo spojrzeń i gadania uczniów nie pozwoliła, by cokolwiek ją powstrzymało. 

Jeśli chodzi o jej zdrowie, była lepsza zarówno psychicznie, jak i fizycznie, a to dzięki jej kochającej matce, która odmówiła opuszczenia Nowego Jorku, dopóki nie upewni się, że jej córka ma się  w porządku. 

Nie wspominając o szczeniaku, którym została obdarowana przez swojego brata Pierre'a, który całkowicie rozjaśnił jej dni. Jej nowy pies Homer był lekki w jej bardzo nudnym życiu i był jednym z głównych powodów jej powrotu do zdrowia. 

Daisy siedziała w tłumie, obok niej Skylar. Obie były zdenerwowane, a Daisy nie mogła powstrzymać się od spojrzenia za siebie tak często, by znaleźć Timothée'go i uspokoić go swoim uśmiechem lub prostym skinieniem głowy. Timothée i Daisy zbliżyli się w ciągu ostatniego miesiąca. 

Ich kłótnie ustały, podobnie jak nadopiekuńczość Timothée'go. Chłopak obserwował, jak Daisy rośnie z dnia na dzień, co zapewniało  mu pocieszenie iż stopniowo się poprawia. Jej koszmary minęły, co odegrało dużą rolę w jej ozdrowieniu, ponieważ teraz mogła dobrze spać. 

Spędziła też dużo czasu w jego mieszkaniu. Spędzaał tam noce i przytulała się z nim po południu. Ich związek był najsilniejszy, jaki kiedykolwiek był, i Daisy nie mogła przestać patrzeć na niego, by dać jej ukojenie. 

"Czy możesz przestać patrzeć na Timothée'go , wiem, ze go kochasz, ale przestań się na niego gapić" - Skylar narzeka i​​przewraca oczami. W tej chwili była samotna, co oznaczało, że zawsze narzekała na Daisy i Timothée'go oraz na to, jak obrzydliwi mogliby być. 

Daisy przestała nawet zapraszać ją do mieszkania Timothée'go, ponieważ za każdym razem, gdy się całowali, wydawała odgłosy wymiotów. "Nie gapię się na niego Sky, po prostu się denerwuję" - wyjaśnia swojej najlepszej przyjaciółce, która w zamian przewraca oczami.

"Cóż, ja też, ale my się tym zajmiemy. Razem" -  Skylar mówi sięgając po rękę Daisy i ściskając ją. Obie śmiechają się do siebie, ale ich rozmowa została przerwana, gdy dyrektor ogłosił pierwsze imię. 

„Anthony Carter" - mówi do mikrofonu, a jego głos wybucha przez głośniki wypełniające błony bębenkowe wszystkich. Daisy i Skylar obserwują, jak ich kolega z klasy wstaje i maszeruje na scenę. Był pewny siebie, Daisy wiedziała, że ​​tak się tam nosił. 

Nie czuła się tak pewnie jak on, a jej żołądek zaczął boleć, gdy wyobrażała sobie, że idzie tam i może potknie się lub przewróci i zrobi z siebie głupka. Obraz ten pojawia się w jej umyśle, dopóki imię Skylar nie zostanie wywołane i nie zostanie wyrzucona z jej myśli. 

"Połamania nóg" -  Daisy mruczy bez większego sensu, a Skylar rzuca jej gniewne spojrzenie, gdy mija ją i sama idzie po schodach. Daisy nie może powstrzymać się od klaskania i kibicowania swojej najlepszej przyjaciółce. Łzy radości wpatrywały się w jej oczy, gdy patrzyła, jak Skylar uśmiecha się tak jasno i otrzymuje dyplom. To był niesamowity moment, a kiedy minęło, Daisy wróciła do nerwów i odwróciła się, by jeszcze raz spojrzeć na Timothée'gp, by się uspokoić.