Pewna dziewczyna o imieniu Ying nie miała łatwego dzieciństwa. Porzucona przez rodziców dziewczyna nie ma łatwo.Na swojej drodze poznaje „Mrs. Legendy",która pomaga jej z oswojeniem daru i zaakceptowaniem siebie. Ying zostaje umieszczona w fundacji...
A:W mediach macie piosenkę z koncertu. Miłego czytania! \\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\ Pov.Ying Nadszedł kolejny dzień. O 9 miał być koncert 1A. Eri bardzo chce zobaczyć jak Deku tańczy. Czekamy aż klasa zacznie swoje przedstawienie. -Czy Deku będzie tańczył?-zapytała mała. -Napewno zatańczy jak najlepiej.-powiedziałam by ją trochę rozchmurzyć. Poszliśmy stanąć nie daleko sceny. I zaczęli. Te serpentyny i inne. Koncert był niesamowity. Aż nie zobaczyłam jak Eri się uśmiecha. Ja i Mirio zaczęliśmy płakać. To jest niesamowite. Poczułam czyjąś dłoń na ramieniu. Odwróciłam się i... -Sophie!-powiedziałam i ją przytuliłam. -Witaj!-powiedziała blond-włosa.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Gdy koncert się skończył Mirio poszedł z Eri do Deku pochwalić jego występ. -Nie miałam pojęcia,że wrócisz tak szybko.-powiedziałam do mojej byłej podopiecznej. -Nie zostawiłabym mojej drużyny.-powiedziała i się uśmiechnęła.-Jestem teraz dowódcą i mam nadzieje,że ty i big three dołączycie do mojej drużyny. -Z wielką chęcią,ale nie teraz o tym. Chodź niech klasa pozna swojego przywódcę.-powiedziałam prowadząc w stronę jej klasy. Dziewczyna nie wiedziała co powiedzieć. Podeszłyśmy do jej klasy. -Ying kto to?-zapytała mnie Mina. Sophie zaczęła się śmiać. Klasa nie miała pojęcia kto to jest. Po chwile podeszła Mrs.Legendy z All Might'em. -Cieszymy się,że wróciłaś.-powiedziała i ją przytuliła. Klasa nie rozumiała,ale po... -SOPHIE!-powiedzieli. Sophie zaczęła się z nich śmiać. -No w końcu. Klaso jestem z was dumna. Zagraliście niesamowity koncert oraz współpracowaliście razem jak drużyna to jeszcze przekonaliście inne klasy do siebie.-powiedziała Sophie.-Jako wasz dowódca jestem szczęśliwa.-dodając to zdanie całej jej klasie odjęło mowę. -D-dowódca? Zdałaś?-zapytała Uraraka. -Tak zdałam. Spójście.-pokazała przyczepione skrzydła do bluzki.-To oznacza,że mogę być dowódcą.-powiedziała. Jej klasa przytuliła ją. Spojrzałam na Mrs.Legendy. Uśmiechała się. Szturnchneła All Might'a i poszli pilnować porządku na festynie. -Dobra. Dosyć tych uścisków. Macie cały dzień na zabawę i spędzenie z sobą czasu.-powiedział Aizawa,który z nikąd się pojawił. -Eri-chan to gdzie najpierw?-zapytałam. Eri uśmiechała się jak nigdy dotąd i pociągnęła mnie za rękę w sobie znaną drogę. Cieszę się,że nie długo będę mogła się nią zajmować. //////////////////////////////////// A:Jest rozdział! Miłego dnia!
![Czy mogę być szczęśliwa?| Mirio Togata x OC [Ukończone]](https://img.wattpad.com/cover/220046627-64-k819288.jpg)