Tak w ogóle nie wiem, czy pisałam, ale
Status odsłuchanego Hamiltona: nadal wyję na wspomnienie jakiegokolwiek słowa Burra z The World Was Wide Enough, a Jefferson jest epicki. Plis powiedzcie, że nie jestem jedyna, że ktoś jeszcze go lubi. Proszę.
Jakaś random postać z Uniwersum, bo próbuję się rozwijać. Idk.
Wir naszkicowany daaawno, pokolorowany dopiero teraz, w ramach dokańczania dawnych rzeczy. Próbowałam trochę mieszać odcienie, nie wyszło źle, ale nadal potrzebuję ćwiczyć. Plus perspektywa troszkę błędna, ale nie jest źle.Na przykład brwi, nos, oraz lewy róg powinien być pod prawym w tym widoku, a jest nad. Ale wygląda to ok.
Ja
Gdyż
Chcę ćwiczyć takie szybkie szkice i mimikę. Bo powinnam.
Ta jest bardzo ekspresyjna, prawda?
Wip, jeszcze pokoloruję Rogożę. Dostali brwi, bo też ćwiczenia. Stare. Ogólnie, to ten rysunek ma (miał?) tyle błędów, że aż jestem zadziwiona, że udało mi się ich niezauważyć. Lewe skrzydło na przykład, plus ta łapa rogoży wyrastała Cynoberowi z pleców XD
Spróbowałam naprawić, wyszło, jak wyszło, jest ok. Vibeem przypomina mi to Helpless (<3), a słuchałam przy kolorowaniu o SCP torturującym małe dzieci lol
Uh, złapał mnie chwilowy smutek, więc publikuję. A tu macie Violinkę/Wiolinkę (nadal idk jak się jej pisze imię). Wow, ale dawno nie używałam jej pełnego imienia, aż dziwnie.
YOU ARE READING
Zwój Chaosu {artbook}
Random(przeniosłam się na konto @Rainwing015, tam będzie kontynuacja) REEEEEEEEEE