Aghh, piszę ten rozdział drugi raz, watt to cholerne gunwo.
W trakcie powstawania porobiłam trochę fotek, więc jak kogoś nie interesują poszczególne etapy, to od razu patrzeć na dół.
Szkic ołówkiem, bez uwzględnienia blizn. W tedy jeszcze nie wiedziałam kto to będzie, stawiałam na Barchana.
Tutaj szkic w długopisie (nie miałam czarnego) z uwzględnieniem blizn i przypalonego pyska.
Pierwszy etap kolorowania, bez skóry na szyji, blizn, rogów i oczu.
Tu z szyją, rogami, językiem i poprawieniem paru rzeczy.
A tutaj wersja ostateczna. Jestem z niej mega zadowolona, jeden z lepszych rysunków.
I teraz parę słów o tym smoczysku.
Generał Samum jest postacią kanoniczną ze Skrzydeł Ognia, ale nie wiemy o nim prawie nic, więc przy rysowaniu miałam dużą dowolność.
Wspomniany jest tylko raz, na stronie 134 wydania polskiego, przez Wielbłąda (to ten uroczy roztrzepany posłaniec). Wiemy, że służył Pożodze, był generałem i zginął podczas ataku Smoczyńców. Jako, że uważam pominięte smoki za godne upamiętnienia, wygenerowałam ten oto twór. Może nawet wrzucę to na wikię, jeśli kiedyś uda mi się założyć tam konto.Ogólnie mam parę prac do przerzucenia, więc w najbliższym czasie będzie trochę rozdziałów, muszę tylko je dokończyć.
No i zrobiłam sobie podpis, czy coś:
Myślałam nad nim dłuuugo, czyli jakieś trzy sekundy. Nie wiem, czy będę go używać.
Nwm co jeszcze napisać.
Yyyyyy....
No to do zobaczenia, dzieciaczki!
Masochiste przy tym oglądałam lol
Edit:
A tu podgląd na Piaskoskrzydłego
YOU ARE READING
Zwój Chaosu {artbook}
Random(przeniosłam się na konto @Rainwing015, tam będzie kontynuacja) REEEEEEEEEE