💬8🗨

1.6K 112 400
                                    

Berlin: Ta grupa umiera tak jak ja

Manila: Mocny czarny humor, to lubię

Palermo: Nawet mi o tym nie przypominaj

Berlin: O grupie czy o mnie?

Palermo: O tym, że umierasz 😢

Dziewica: Martin, spokojnie, leczy się

Palermo: Dobrze wiesz, że nie daje to 100% pewności

Palermo: A czasami nawet pieprzone 99% nie wystarcza

Tokyo: Kobiecy 1% jest silniejszy niż twoje 99% gejowości

Palermo: Rio dlaczego twoja zmywara gada i nie jest w kuchni?

Dziewica: Martin nie możesz traktować kobiet jak przedmioty

Palermo: Są kobiety i są zmywary, musisz umieć to odróżnić

Tokyo: No przecież ja mu coś zrobię jak się spotkamy

Palermo: Pozmywasz za mnie?

Tokyo zareagowała na wiadomość 😡

Tokyo: Pieprzony dupek

Dziewica: Proponuje zmienić temat

Marsylia: Musisz przyjść po swoją koszulę, którą zostawiłeś u mnie

Lizbona: Że co proszę?

Lizbona: Niby w jakich okolicznościach zostawiłeś tam koszulę??

Dziewica: To nie tak jak myślisz 😳

Marsylia: Jak był u mnie, to zalał się winem, nic wielkiego

Palermo: Bottom brothers

Berlin: Jakoś wczoraj wieczorem byłeś innego zdania

Dziewica: Naprawdę nie potrzebujemy takich informacji, a dodatkowo proszę nie snuć żadnych insynuacji 😳😳

Berlin: Nie podejrzewałem Cię o takie akcje hermanito

Berlin: Jestem dumny

Lizbona: Sprowadzasz go na złą drogę Andres

Berlin: Przecież ja nic złego nie robię. On po prostu odkrywa swoją prawdziwą naturę kochana

Nairobi: Ja myślę, że przebywanie obok Martina może zrobić z każdego geja

Tokyo: Berlin jest idealnym tego przykładem

Berlin: To się nazywa miłość drogie Panie, wiem coś o tym

Tokyo: Jedyne o czym możesz mieć pojęcie to o rozwodach i organizacji ślubów, ale nie o miłości

Berlin: Oj Tokyo, to się czuję i ja doskonale wiem, kiedy jestem zakochany

Dziewica: Czy choć raz moglibyście się nie kłócić?

Berlin: Impossible

Palermo: Naprawdę mógłbyś mi o tym nie przypominać 😡

Berlin: Oj no już spokojnie cariño

Sztokholm: Dziwkarz 😤😠

Berlin: To do mnie?

Sztokholm: Jejku nie tu napisałam. Oczywiście, że to nie do Ciebie Berlin, miało to trafić do Daniela

Rio: Oho, gruba drama się szykuje

Manila: Co mój kochany kuzynek znowu odwalił?

Denver: Nic nie zrobiłem!

Sztokholm: To prawda, jakoś grzeczny jest ostatnio, ojcostwo dobrze na niego wpływa 😍

Sztokholm: Miałam na myśli tą jebaną kanalie, która niestety jest biologicznym ojcem Cincinnatiego

Manila: Ugh, nawet mi nie przypominaj o tym człowieku 😡

Nairobi: Co zrobił Arturito, że Cię aż tak zdenerwował?

Sztokholm: Wygaduje jakieś bzdury w telewizji i Internecie na mój temat, a jak ma szansę to i na wasz temat, sukinsyn

Denver: Niech się lepiej modli o to żebym już nigdy więcej go nie spotkał, bo będzie miał przechlapane 😠

Moskwa: Synu, spokojnie, nerwy nigdy nie są dobrym doradcą

Denver: Ale honoru rodziny trzeba bronić, więc nie będę patrzył, jak jakiś chuj bezkarnie ją obraża

Berlin: A lubiłem go nawet, zabawnie się oglądało strach w jego oczach, był taką typową osobą, która w horrorach ginie jako pierwsza, ale niestety to nie ten rodzaj filmu

Manila: Jedynie w gębie jest mocny i to gdy akurat nie ma dużego zagrożenia w pobliżu, bo gdy pogrozi mu się bronią to już taki wygadany ani odważny nie jest 😒

Sztokholm: Ja nie wiem, co ja w nim wtedy widziałam, chyba ślepa byłam

Nairobi: Spokojnie Monica, większość z nas ulokowała kiedyś źle swoje uczucia, co miało później nieciekawe konsekwencje

Lizbona: To prawda, niektórzy faceci są naprawdę beznadziejni i lepiej trzymać się od nich z daleka

Tokyo: Jednym z nich jest Palermo

Palermo: Ale ja wolę mężczyzn, więc jedyne co mógłbym zrobić to odbić Ci faceta, ale mam lepszy gust niż ty 😉

Tokyo: No nie powiedziałabym, wybrałeś sobie aroganckiego, psychopatycznego dziada

Palermo: A Ty przestraszonego chłopca, który nie potrafi wziąć na siebie odpowiedzialności i wykazać się zimnym umysłem, gdy jest to od niego wymagane

Rio: Ciekawe czy Ty byś był w stanie do kogoś strzelić po tym jakby Cię torturowali

Palermo: Zacznijmy od tego, że nie dałbym się złapać

Dziewica: Od niczego nie będziecie zaczynać, bo właśnie skończyliście

Rio: Ale...

Dziewica: Nie ma żadnego "ale", koniec.

~~~~~~~
Zdjęcie w mediach to cudowna przeróbka arkhamskeleton

Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą małą przerwę 🙈 Obiecuję, że następny rozdział pojawi się szybciej!

~Bella ciao

Papierowe rozmowy | chat "Dom z papieru"Where stories live. Discover now