Jonghyun pewnym siebie krokiem ruszył w stronę Ji Soo . Chłopak kiedy nas zauważył od razu skupił swój wzrok na chłopaku, którego chyba nie polubił. Już po samej minie wiedziałam, że nie jest on zadowolony z tego co aktualnie widzi. Nie rozumiałam dlaczego, ale kiedy byliśmy coraz bliżej zignorowałam to. Jonghyun z uśmiechem obejmował moje ramie i szedł przed siebie wyglądając jak jakiś pan wszystkiego.
Te widok uświadomił mnie tylko , że Jonghyun jest szczęśliwy i przez to sama czułam szczęście. Jego uśmiech sprawił, że nabrałam ochoty do życia.
-O co chodzi?- usłyszałam głos Ji Soo, który wyrwał mnie ze swoich rozmyśleń
-Nie widzisz?- zapytał Jonghyun zatrzymując nas
-Widzę , ale nie rozumiem. JiSun musimy jechać- powiedział wskazując kciukiem na samochód za nami
-Jonghyun chce mnie gdzieś zabrać..- zaczęłam widząc spojrzenie chłopaka na mojej osobie. Soo chciał bym to ja mu to wytłumaczyła, ale gdy zaczęłam Jonghyun mi przerwał
-Zabieram ją na randkę- powiedział , a Soo spojrzał na niego z szeroko otwartymi oczami
-Randkę? JiSo nie chodzi na randki- zaśmiał się, a ja podrapałam się po czole
-Odkąd jest ze mną- odpowiedział mu Jonghyun i podszedł do niego bliżej
YOU ARE READING
𝐖𝐑𝐈𝐓𝐓𝐄𝐍 𝐈𝐍 𝐓𝐇𝐄 𝐒𝐓𝐀𝐑𝐒
Fanfiction𝐒𝐢𝐞𝐝𝐳ę 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐝 𝐬𝐚𝐦𝐲𝐦𝐢 𝐝𝐫𝐳𝐰𝐢𝐚𝐦𝐢 𝐝𝐨 𝐠𝐚𝐛𝐢𝐧𝐞𝐭𝐮 𝐢 𝐜𝐳𝐞𝐤𝐚ł𝐚𝐦 𝐧𝐚 𝐬𝐰𝐨𝐣ą 𝐤𝐨𝐥𝐞𝐣. 𝐏𝐫𝐳𝐞𝐳 𝐜𝐡𝐰𝐢𝐥𝐞 𝐦𝐲ś𝐥𝐚ł𝐚𝐦 𝐧𝐚𝐝 𝐬𝐨𝐛ą 𝐢 𝐳𝐚𝐬𝐭𝐚𝐧𝐚𝐰𝐢𝐚ł𝐚𝐦 𝐬𝐢ę 𝐣𝐚𝐤 𝐩𝐨𝐭𝐨𝐜𝐳𝐲 𝐬𝐢ę 𝐝𝐳𝐢𝐬𝐢�...