Taehyung przyszedł o równo osiemnastej, a kilka minut wcześniej wyszedł Jeongguk, który nie mógł zostać w szkolę, dlatego przenieśliśmy się do mnie.
Otworzyłem drzwi mojemu przyjacielowi, jeżeli mogę go tak nazywać.
Poszliśmy do mojego pokoju, a Taehyung od razu zaczął rozmowę.
- Przepraszam, że się nie odzywałem, ale moja mama zabrała mi telefon i kazała zajmować się dzieckiem tego faceta - zaczął tłumaczyć.
Taehyung zaczął mi od początku wszystko mówić, a ja zacząłem go powoli rozumieć.