16.11.19

13 3 0
                                    

Generalnie w czwartek i piątek jadłam tylko po pół jabłka w szkole i chyba dam radę tak funkcjonować, bo ilość kalorii w tej bułce jest okropna. Od wczoraj dostaję takiego pierdolca z liczbą kalorii, że boję się cokolwiek jeść i pić oprócz wody. Ogólnie piję tylko wodę, ale wcześniej zdarzało się sięgnąć po ulubiony sok, a teraz już nie.

Nie ćwiczę chyba już z tydzień, bo ledwo chodzę, ale trudno się mówi. Po prostu zostanę na w miarę znośnej liczbie kalorii i samo pójdzie. Za jakieś trzy dni będę mieć pewność czy waga spadła czy to był chwilowy spadek.

*Zjedzone 401kal

*Spalone 229kcal

dzienniczek?Tahanan ng mga kuwento. Tumuklas ngayon