19. Że co proszę?

428 21 0
                                    

Wtorek

Natalie siedziała już na beżowej wielkiej walizce czekając przy samochodzie swojego chłopaka. Shawn opierał się o auto pochłonięty przez jakieś wiadomości w komórce a madison patrzyła na swoje świeżo zrobione paznokcie, które nabrały fioletowego koloru.

Trójka przyjaciół czekała na Tom'a i jego brata, Harry'ego, który kompletnie zapomniał że wyjeżdża we wtorek i dzień wcześniej postanowił wyjść na imprezę.

Przez kilka dni z na policzkach Natalie były jeszcze lekko fioletowe kropki ale większość zniknęła. Sytuacja w domu lekko się polepszyła, mama dziewczyny dawała radę a mężczyzny nie było tam od dobrych kilku dni. Może go pobili?

Brązowe włosy zielonookiej były lekko pofalowane i spokojnie spoczywały na jej ramionach. Żółta bluzka która dosięga jej tylko do pępka, lekko się pogniotła a krótkie jeans'owe, czarne spodenki z wysokim stanem zabierały trochę miejsca na oddychanie.

Shawn zainteresowany telefonem próbował dobić się do Alice która akurat miała go gdzieś. I znowu stało się to samo, połowicznie, bo on tego nie zrobił.

—— Harry'ego jeszcze nie ma? —— Tom pojawił się magicznie koło przyjaciół patrząc na nich.

Na głowie miał okulary przeciwsłoneczne, żółta bluzka idealnie opinała jego mięśnie a czarne sportowe shorty z nike dosięgały przed jego kolano.

Natalie nawet nie zauważyła że ubrali się podobnie kolorystycznie.

—— Tu go nie ma ——Skomentowała Madison odrywając wzrok od swoich paznokci a następnie wyciągając telefon.

—— Jestem! —— W progu drzwi pojawił się brat lokowanego bruneta który miał już go dość.

Podszedł do nich z uśmiechem na twarzy i ze słuchawkami na uszach.

—— Gotowi? —— Spytał podekscytowany oglądając wszystkich po kolei.

—— Gotowi od pół godziny matole —— Skwitowała madison otwierając drzwi i siadając na tylne siedzenia.

Harry spojrzał na swojego brata a on wzruszył tylko ramionami i  poszedł pakować wszystkie torby. Zielonooka wsiadła za swoją przyjaciółką a Shawn nadal stał i patrzył się w telefon.

—— Mendes! Do jasnej cholery wsiadaj! —— Krzyknęła rudowłosa z samochodu na co chłopak wystraszył się i o mało co nie zrzucił telefonu do studzienki.

—— Już —— Schował telefon i wsiadł do środka zamykając drzwi.

Po chwili Tom i jego brat wsiedli i ruszyli w stronę lotniska.

***

—— Kurna no, jak to zgubiliście mój bagaż? —— Harry wymachuje rękoma na przeciwko pani w punkcie informacji.

Natalie stoi trochę dalej przytulając się do Tom'a zaspana. Zmiana czasu to katorga, w dodatku że wylecieli o 9 rano a we Włoszech jest teraz dwudziesta pierwsza. Cały dzień minął za pstryknięciem sześciu godzin.

—— Proszę pana, zadzwonimy jak znajdziemy pana bagaż —— Powiedziała z wielkim spokojem pani za ladą próbując zachować spokój.

—— Ale ja chce mój bagaż teraz. —— Chłopak położył ręce na biodrach czekając aż ta szatynka coś załatwi.

Shawn stał obok swojej przyjaciółki z lekko zaspanymi oczami i patrzył się na Harry'ego jak na idiotę.

—— Możemy już iść? —— Spytała zmęczona Natalie widząc że brat chłopaka zmierza w ich stronę z walizką. —— Jestem strasznie zmęczona.

—— też chce już iść —— Dodała Madison opierając się częściowo o Shawn'a

—— Już, rodzice są już w hotelu więc możemy iść —— Tom chwycił dwie walizki i ruszył w stronę wyjścia a zielonooka od razu przy nim, trzymając dwie torby.

Brązowooki ruszył za nimi o mało co nie powodując wywalenia się rudowłosej.

—— Zaraz ta twoja buzia nie będzie już taka piękna —— Skomentowała dziewczyna dorównując kroku chłopakowi.

—— Myślisz że zerwą ze sobą? —— Brunet wypalił po chwili nie patrząc w ogóle na przyjaciółkę która otworzyła usta ze zdumienia.

Nie wiedziała co powiedzieć.

—— Że co proszę? —— Ust dziewczyny wyszły tylko te słowa, innych nie dała powiedzieć.

Chłopak spojrzał na nią kontem oka, chcąc by zrozumiała o co mu na prawdę chodzi.

—— Czy ty na prawdę czujesz coś jeszcze do niej? ——  Zapytała gdy wychodzili z zimnego lotniska.

Chłopak przytaknął zsuwając na jego oczy okulary przeciw słoneczne.

Natalie była zdziwiona. Minęły dwa lata odkąd postanowił nic nie mówić i bez słowa wyjechać.

On tylko próbował o niej zapomnieć w LA, ale coś mu się nie udało.

***


Wiem

krótki

Przepraszam

jutro postaram się dłuższy

love

Be Alright | Shawn Mednes & Tom Holland | [1] ✔︎Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz