Richie uważnie przyglądał się Eddiemu.
-Od kiedy to wiesz?- zapytał Eddie po czym złapał się za biodro.
-Od początku wakacji.- powiedział Richie.
-Czemu mi nie powiedziałeś?- zapytał Eddie po czym przygryzł policzek.
-Bałem się.- powiedział Richie po czym podrapał się nerwowo po głowie.
Eddie spojrzał na niego z wyrzutem.
-Nie chcę abyś wyjeżdzał.- powiedział Eds z skruchą w głosie.
Richie popatrzył zdziwiony na Kaspracka.
Eddie powoli podszedł do Richiego po czym objął go w pasie przysuwając do siebie. Zaskoczony Tozier odwzajemnił gest.
Oboje wiedzieli, że został jedynie miesiąc tych ciepłych wakacji.***
Dzisiejszego dnia Eds i Richie spotkali się ponownie.
Richie szybko podszedł do chłopaka po czym rozejrzał się a kiedy upewnił się że nikogo nie ma złożył szybki i niewinny pocałunek.
Mimo tego serce Eddiego zaczęło szybko bić a jego policzki zrobiły się czerwone jak pomidory.
-Uwielbiam twoje reakcje!- zaśmiał się Richie czochrając chłopaka po czuprynie.
-Nienawidzę cię...- powiedział cicho Eddie.
-Wiem że mnie kochasz.- powiedział Richard łapiąc chłopaka za brodę i przyciągając ją do siebie po czym składając dłuższego buziaka.
To sprawiło że mózg Eddiego nie omal się nie przegrzał a jego ciało nie roztopiło. Złapał się za głowie myśląc w amoku.
-Eds przegrzałeś się?- zapytał Rich.
Pomachał potwierdzająco.
-To idziemy na te lody?- zapytał po raz kolejny Rich.
Eddie znowu pomachał potwierdzająco nadal czerwony jak burak na niedzielnym jarmarku.
***
Reszta dnia z chłopakiem minęła mu wyjątkowo nie niezręcznie. Eddie coraz bardziej przyzwyczajał się do pocałunków.
-Rich.- powiedział nagle chłopak.
-No?- zapytał Richie patrząc spokojnie na chłopaka.
-Nie wyjeżdżaj.- powiedział krótko Eddie bawiąc się rękawem.
-Eddie. To nie zależy ode mnie.- powiedział Richie wzdychając.
Eds spojrzał na chłopaka wyraźnie smucąc się.
-Obiecuje że przez to przetrwamy.- powiedział Richie.- za rok przyjadę do ciebie tu do Derry.
-Rok.- powiedział cicho Eddie.
-Wtedy będzie moja 18.- powiedział Richie łapiąc chłopaka za rękę i przyciskając.
-Obiecujesz?- zapytał Eddie.
-Obiecuje.- powiedział Richard przyciągając jego rękę i delikatnie całując co sprawiło że Eddie znowu popadł w ten dziwny stan zawstydzenia.
***
Wracam S U K I 😂😂😂
![](https://img.wattpad.com/cover/202433618-288-k264254.jpg)
YOU ARE READING
Just do IT |Reddie|
FanfictionW Derry na pozór spokojnym miasteczku dochodziło do okropnych rzeczy które doświadczyła grupa nastolatków. Minęły 2 lata od tych wydarzeń. Teraz bohaterowie próbują sobie poradzić z rozterkami miłosnymi oraz zaakceptowaniem w społeczeństwie. Ostrze...