„Jedno spotkanie"~Qry i Victoria Więcek [CAŁA]

#8 „Mam na oku Victorię"

*Niesprawdzony*
Sobota:
-Cześć. Aleksandra Siemiesz, miło mi-wystawia w moją stronę rękę.

-Hej. Victoria Wiecek-przedstawiam się i również podaje jej dłoń.

Ola, to wysoka blondynka z niebieskimi oczami. Ubiera się bardzo ładnie, z tego co wspominał Patryk-Ola jest stylistką. Jest to dziewczyna ReTo.

Poznałam również pozostałą ekipę: Olsze, Sonię (dziewczynę Olszy)*, Żabsona, ReTo, Borixona, Kizo, Zetha, Patrycję (dziewczynę Zetha)* oraz Magdalenę Borycką (żonę Borixona i menagerkę Qry).

***
Cały chillwagon to super osoby. Uwielbiam ich pozytywną energię. Ich dziewczyny również są super.

***
Jestem na koncercie, chłopaki zarażają publiczność pozytywną energią-bawię się naprawdę świetnie.

-Mordeczki!-zaczyna ReTo-Qry przedwczoraj napisał zajebistą piosenkę... Brawa dla niego-mówi. Cała publiczność klaszcze i krzyczy: „Qry".

-Chciałbym zadedykować ten kawałek mojej przyjaciółce, która jest tutaj...-spogląda na mnie, na co strzelam buraka.

(Piosenka do góry*)
Tatara tatara ta ta
Tatara tatara ta ta
Tatara tatara ta ta
Tatara tatara
Dzisiaj nie ma tego złego co by nie wyszło na dobre
Chcę śmiać się z byle czego i chcę tylko dobrą formę
Idę na rower, idę na rower
Siedzę na polu i czasem siedzę na dworze
Dzisiaj nie ma tego złego co by nie wyszło na dobre
Chcę śmiać się z byle czego i chcę tylko dobrą formę
Idę na rower, idę na rower
Siedzę na polu i czasem siedzę na dworze
Co ty, kurwa od ziomeczka chcesz?
Ja się śmieję, dobrze bawię i odpulam stres
MMWS, tu nie ma wolnych miejsc, więc czego chcesz?
Mam tylko dobry dzień chcę takich sto jak ten jeden
Mam range jak rover
Przy boku nie dziewięć kobiet mam na oku Victorie...

-Mam na oku Victorię?-powtarzam pytanie do samej siebie.

Chłopaki zaśpiewali jeszcze kilka kawałków i zeszli ze sceny.

-Brawo-podchodzę do Patryka, który tylko się uśmiecha. Odchodzi do szatni bez słowa. Dziwnie się poczułam.

***
Wróciliśmy do hotelu. Od czasu koncertu Patryk w ogóle się nie odzywa.

-Powiedz coś, czuje się dziwnie, kiedy nic nie mówisz-zaczynam.

-Victoria, ja po prostu przepraszam-mówi podniesionym tonem.

-Za co?-marszczę czoło.

-Za piosenkę, za to, że nie potrafię traktować Cię jak przyjaciółkę, za wszystko-przymyka oczy i robi długi oddech.

-Czekaj... Nie rozumiem-łapie jego rękę, która jest chłodna.

-Vicki, od razu wpadłaś mi w oko-zakłada delikatnie moje włosy do tyłu-Zakochałem się w tobie, mała-dodaje.

-Ja do Ciebie też coś czuje-przełykam głośno ślinę.

Chłopak zbliża twarz do mojej i łączy nasze usta w długi pocałunek.

___________________________
*dziewczyny: Olszy oraz Zetha zostały wymyślone na potrzebę książki.

*nowe osoby zostałe dodane do obsady.