JUST LIKE A MOVIE!
*:・゚✧*:・゚✧act three.
chapter three: the date.MIKE I WILL weszli do kawiarenki i wybrali miejsce obok okna.
byers oczywiście był niesamowicie zestresowany. bał się, że to wszystko to jednak był wielki żart i mike go wyśmieje. to dalej było dziwne, że mógłby mu się podobać. jednak wheeler wybrał się z nim do kawiarni i chyba chciał o czymś porozmawiać.
mike nie czuł się lepiej. ręcę pociły mu się ze stresu. od samego rana planował to, jak zapyta się chłopaka o chodzenie. czuł się głupio, że wcześniej mu nie powiedział, że wiedział o liścikach. do tego jeszcze zemdlał, gdy kłócił się o to z eleanor.
dlatego też oboje siedzieli przez pierwszą minutę cicho. will zastanawiał się co powiedzieć, o co zapytać... w końcu - mike mógł chcieć po prostu porozmawiać. mike zaś zbierał się do pytania.
"zostaniesz moim chłopakiem?" zapytał i w tym samym czasie:
"to co tam, mike-" will zakrztusił się powietrzem i jego oczy prawie wyleciały z orbit. tego na pewno się nie spodziewał. przez chwilę kaszlał, przez co wheeler aż się zaniepokoił.
"wszystko okej?" złapał go delikatnie za rękę i czekał, aż się uspokoi. to jednak nie było takie proste, gdy przed tobą siedziała miłość twojego życia, czekająca na twoją odpowiedź, czy będziesz z nimi chodzić. "will?"
"tak, wszystko okej. już." odpowiedział i wziął głęboki wdech. to było to. wtedy mógł podjąć małą decyzję o swojej przyszłości. naprawdę małą decyzję, bo był pewny, że nie na zawsze będzie z wheelerem. chociaż - chciałby. "tak, zostanę twoim chłopakiem." uśmiechnął się, co mike od razu odwzajemnił.
"super."
AUTHOR'S NOTE |
jeszcze epilog 🤪

CZYTASZ
JUST LIKE A MOVIE! BYLER
Fanfiction༄⋆.࿐ 𝐉𝐔𝐒𝐓 𝐋𝐈𝐊𝐄 𝐀 𝐌𝐎𝐕𝐈𝐄! ❝ i don't wanna wait, not anymore. ❞ will byers wpada na genialny pomysł. chce wysłać karteczkę do swojego crusha i ma nadzieję na to, że coś się jednak stanie. ( alternative universe ) ( mike wheeler × will bye...