two.

1.9K 190 11
                                    











JUST LIKE A MOVIE!
*:・゚✧*:・゚✧

act three.
chapter two: idea.
















"... I POTEM POSZLIŚMY RAZEM DO SZKOŁY." will skończył opowiadać swoją historię do max. dziewczyna na pewno była nią zaskoczona, ale również się tym cieszyła. jej przyjaciel w końcu znalazł sobie kogoś, kto rzeczywiście odwzajemnia jego uczucia.

"jesteście teraz razem?" zapytała z uśmiechem. will rozszerzył swoje oczy, jakby o tym zapomniał. "nie mów mi, że tego nie obgadaliście."

"no nie!" chłopak wyrzucił swoje ręce w powietrze. jego brwi się zmarszczyły, gdy max się zaśmiała. "co?"

"możesz przecież z nim jeszcze porozmawiać," powiedziała i poklepała go po ramieniu. "spokojnie." uśmiechnęła się jeszcze raz.

will odwzajemnił jej uśmiech, rozluźniając swoje ciało. to nic takiego, prawda? to tylko chłopak, w którym byers bujał się od jakiegoś roku, który teraz odwzajemnia jego uczucia. to nic takiego!

"hej, will." prawie dostał zawału, gdy usłyszał za sobą jego głos. odwrócił się do niego z czerwoną twarzą. "hej," powiedział niższym głosem.

"cześć, mike." szatyn odpowiedział.

"to ja stąd idę." max odezwała się nagle i w tym samym czasie oddaliła się od chłopaków. will chciał, żeby jeszcze została, ale w sumie wolał, że jej tam nie było. wtedy ośmiesza się tylko przed jedną osobą.

"okej..." mike ponownie zwrócił na siebię uwagę willa. "chciałem się ciebie zapytać, czy możemy spotkać się po szkole," powiedział, a jego usta wykrzywiły się w delikatny uśmiech. oczywiście, że byers nie mógł mu odmówić.

"oh, jasne." uśmiechnął się szeroko, jak idiota.















AUTHOR'S NOTE |
no nwm dudes

JUST LIKE A MOVIE! BYLERTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang