62. Deszcz łez

22 9 2
                                    

Powoli odczuwam każdą kość
A to oznaka że mam już dość
Że znów przelewam litry wódki
Po to by zabić bolesne smutki
Wciąż wypalam hurtowo szlugi
Przez co każdy wydaje się długi
Ma się wrażenie nieskończoności
Przeżywa się życie w nieświadomości
Co z tego że tej udawanej
Tej samozwańczo przypisanej
Nie istotne jest to teraz
I mimo że udawałaś nie raz
Szczęście i beztroskie istnienie
W środku było słuchać łez brzmienie
To chyba twoja wada
Że deszcz łez każdej nocy pada

---------------------------------------------------------
16.10.2018r

~DCW

ЌąȼɨЌ βóℓµOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz