Żył sobie kiedyś
Niesławny poeta
Żywota krótkie jego
Przedstawić może pieta*Gdzie on to Chrystus
Co bez życia leży
Patrzy się bezsilnie
Bo w nic już nie wierzyNatomiast Matką Boską
Jest jego anioł stróż
Bez aureoli i skrzydeł
Co w środku serca ma nóżA ten żeźrzbiarz co tworzył
To dzieło rozpaczy
Od początku wiedział
Że jego praca nic nie znaczyNie miała nigdy celu
Ukrytego przekazu
Powstała jedynie
Z czyjegoś rozkazuI tak to życie
Naszemu poecie zleciało
A w trakcie się nic
Dobrego nie stałoPrzelał jedynie
Ból egzystowania
Przez lata się ucząc
Wierszy pisaniaWtedy też powstał
Otarł kolana
Mając nadzieje
Że nadejdzie jakaś zmianaOpuścił kącik bólu
Złe emocje spalił
Spojrzał w dal
Ku nadzieji się oddaliłA co ona przyniesie?
Tego nie wie nikt
Czy ból z serca wyniesie
Czy postawi na grobie znicz?--------------------------------------------------------------
30.01.2022r
*w sztukach plastycznych przedstawienie Matki Boskiej trzymającej na kolanach martwego Jezusa Chrystusa.I...
tym o to akcentem kończymy ten tomik... Dziękuję, że byliście ze mną od 06.01.2019 aż do 22.07.2022, to naprawdę kawał czasu, dokładniej 3 lata, 6 miesięcy i 16 dni.
Dziękuję za każde przeczytane słowo, za czas jaki poświęciliście na to, za czekanie na kolejne moje prace.
Przez te trzy lata w mojej głowie zmieniło się niewyobrażalnie wiele, ale nie wiem czy na gorsze czy lepsze, po prostu się zmieniło.
Ale ale, nie bądźcie smutni. Każdy koniec to też początek, tak więc - w kolejny piątek na moim profilu pojawi się nowy tomik z wierszami.
Będą już o wiele lepsze niż te z tego, ale przede wszystkim dojrzalsze.
Zachęcam do sprawdzenia 🤍
A teraz żegnam się z wami i do zobaczenia za tydzień, ale już nie tu 💘
~DCW
CZYTASZ
ЌąȼɨЌ βóℓµ
PoetryDepresyjne rymowanki pisane przez obrażoną na życie dziewczynkę. Pisanie jest dla niej jednym ze sposobów wyrzucenia z siebie problemów, o których nie potrafi mówić wprost. Ma nadzieję, że spodobają się komukolwiek i zaprasza do czytania. ...