𝐟𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞 𝐢𝐬 𝐫𝐞𝐚𝐥

1.16

Leżeliśmy w łóżku Finna i oglądaliśmy jakąś nieśmieszną komedie.
Gdzieś w połowie filmu zasnęłam, bo była 2:30.

• Finn •
Oglądaliśmy film i zauważyłem że Mills zasnęła, wyłączyłem ten okropny film przytuliłem Millie i próbowałem zasnąć.

Potem usłyszałem głośne pukanie do drzwi, zaspany poszedłem otworzyć.
I zobaczyłem pijanego Nick'a.

- Kurwa ! Kluczy swoich nie masz ?

- Nie ! Po co ty te drzwi zamykasz przecież wiedziałeś ze przyjdę w nocy.

- Na przykład po to że Millie została napadnięta we własnym domu i nie chce żeby jej cos się stało ?!

- Weź się zamknij głowa mnie boli, idę spać.

Wróciłem na górę miałem iść spać, ale zobaczyłem ze Millie nie ma.
Zobaczyłem otwarty balkon, wiec wyszedłem zobaczyć co Mills tam robi.

Siedziała pod kocem i patrzyła w gwiazdy.

- Co czym myślisz ? - powiedziałem do dziewczyny i ją przytuliłem.

- Sama nie wiem, musiałam iść się przewietrzyć.

Chwile tak jeszcze siedzieliśmy i patrzyliśmy sobie w oczy.

- Kocham cię - wyszeptała dziewczyna i się we mnie wtuliła.

- Ja Ciebie też.

• Rano •
Wstałem o 5 rano, ponieważ Millie ma dzisiaj urodziny 16 urodziny.

Ustaliliśmy że:

- Sadie zajmuje się dekoracjami
- Noah tortem
- Caleb prezentami
- Ja zaproszeniem znajomych Millie i kupieniem napojów i jedzenia.

Była juz 10:30 wszystko było gotowe. Trzeba było czekać juz tylko na gości i dopilnować żeby Mills się nie obudziła.

Gdy goście juz przyszli, Finn stanął na stole i krzyknął:

- Zaraz przyprowadzę tu Millie, wszyscy mają być zajebiście mili ! Zrozumiano ?

- Zrozumiano !

————————————————————
Przepraszam was że taki krótki, ale nie miałam na ten rozdział żadnego pomysłu, pisałam go chyba godzinę, ponieważ co chwile pisałam wszystko od nowa.

I chciałabym wam podziękować za 900 wyświetleń ❤️

Jutro next
Buzi ❤️