Mills leżała na podłodze w kuchni nieprzytomna z raną na głowie z której wydobywała się krew. A na ziemi rozbity talerz którym prawdopodobnie ktoś jej przywalił.
Rana nie była duża wiec nie dzwoniłem po pogotowie. Wzięłem Millie na ręce i położyłem na kanapę i opatrzyłem jej rany.
Po chwili zobaczyłem Noah wchodzącego do domu.
- Co ty tutaj robisz debilu?!
- Przyszłem przeprosić Millie, ale zastałem ją w kuchni nie przytomną z rozwaloną głową.
Noah podszedł do Millie popatrzył na nią i się rozpłakał.
- Ej stary czemu płaczesz ? Przecież nic jej juz nie grozi.
- Ale przecież ja nie płacze. - powiedział po czym szybko otarł łzy.
- Przecież widzę ze cos jest na rzeczy, wal śmiało ja cię wysłucham i spróbuje ci jakoś pomóc.
Noah zwierzył się Finnowi ze swoich problemów, powiedział mu co czuje do Mills i gadali o innych różnych duperelach.
- Wolfhard, nie jestes jednak taki zły.
- Miło mi.
Chłopcy postanowili zostać na noc u Millie ponieważ jeszcze się nie wybudziła, a nie chcieli jej zostawiać samej.
• Skip time •
• Millie •
Obudziłam się z okropnym bólem głowy. Potem zauważyłam ze mam bandarz na głowie i pare plastrów na rękach i nogach. Potem zauważyłam Noah śpiącego na fotelu i Finna śpiącego na podłodze. Rozśmieszyła mnie pozycja Finna w jakiej spał, jedną nogę miał na stoliku drugą na fotelu na ktorym spał Noah jedną ręką trzymał moją rękę a drugą ręką trzymał Noah za nogę i miał otwartą buzie.Szczerze nie byłam juz taka zła na Finna. Chyba moja złość juz minęła.
Tylko dalej nie wiedziałam co stało się dzień wcześniej. Skąd wziął się u mnie Finn i skąd ten opatrunek na głowie i plastry na ciele.
Chciałam wyjaśnień, ale wolałam zaczekać aż się obudzął, bo wyglądali
jakby nie spali z tydzień.—————————————————————
W tym rozdziale troche poprawiłam wizerunek naszego kochanego Wolfhard'a.
YOU ARE READING
𝐟𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞 𝐢𝐬 𝐫𝐞𝐚𝐥
Fanfiction• 𝐟𝐢𝐥𝐥𝐢𝐞 𝐢𝐬 𝐫𝐞𝐚𝐥 • - gdy cicha nastolatka ma obsesje na punkcie chłopaka ze szkoły, a ten nagle ją zauważa. [ softlysink, 2019 ] [ 25.10.19 #1brown ] [ 28.08.19 #1 Sadie ]