Gdy zaczynam pisać mam 3%, ale mnie natchnęło także #yolo i jedziemy🤠✌🏿
Próbowałaś się przecisnąć do przodu, ale tracilas nadzieje, ze ci się to uda.
Chłopcy zaczęli swój występ ich najnowszą piosenką, która była swoją drogą twoją ulubioną z obecnego albumu.
Byłaś szczęśliwa, ale w pewnej chwili przypomniało ci się, że była ona tez ulubioną piosenką twojej przyjaciółki...
Przyjaciółki, której tam z tobą nie było i nie miałaś pojęcia co się z nią dzieje.Zatrzymałaś się i już miałaś zacząć płakać, bo ci się zrobiło przykro, ale w momencie gdy podniosłaś wzrok na scenę ujrzałaś jednego z członków BTS, Jimina, który nie wiadomo jak do cholery cie zauważył wśród tłumu, machającego do ciebie i pokazującego rękoma gest mówiący żebyś się uśmiechnęła.
Umarłaś wewnętrznie.
- JXJSJSJSJAKAKSKJDJSKWNWNS- pomyślałaś, a dokładniej wykrzyczałaś w głowie umierając
Po tym zdarzeniu zaczęłaś śpiewać, tańczyć, bawić się do piosenek chłopaków, jednak stale z tylu głowy mając myśl o rozłące z przyjaciółka w niezgodzie.
Kiedy minęły jakieś cztery utwory zespół starał się wejść w jakieś interakcje z fanami. Jednak skończyło się na tym, ze przez jakieś piętnaście/dwadzieścia minut Jin opowiadał swoje żarty, z których śmiał się najgłośniej.
Dobrą zabawę przerwała przerwa techniczna, która musiała się zacząć z powodu Namjoona, który niewiedząc jakim cudem rozwalił swój mikrofon (ta część do której się mówi odpadła od tej za którą się trzyma, chyba wiecie o co chodzi) oraz przez jego odsłuch, który przestał nagle działać.
Ta przerwa to była twoja okazja żeby podejść bliżej sceny, ponieważ towarzystwo się trochę uspokoiło i zaczęło rozmawiać między sobą, i zamierzałaś tą szanse wykorzystać.
Mam 1% i mood na pisanie, mogłam wyjść z formy po takiej nieobecności, ale następny rozdział pojawi się myśle jeszcze dzisiaj w nocy😇
YOU ARE READING
Inaczej niż myślałaś | Park Jimin
FanfictionMasz 22lata i za oszczędności życia postanowilas spełnić swoje marzenie, czyli udać się do Korei Południowej gdzie udasz się na koncert swoich idoli, BTS. Oszczędności pozwalały ci na zostanie tam na półtora roku. A zatem jak wykorzystasz ten długi...