Jungkooka obudziło szwendanie się Kima w kuchni. Chłopak zmarszczył brwi i wstał z kanapy. Cholera, zasnął. Spojrzał w okno i zobaczył, że zrobiło się już jasno. Dlaczego blondyn go nie obudził?! Cichutko poszedł do kuchni i zaczął się przyglądać hyungowi -Co robisz?- powiedział,na co niższy lekko podskoczył i szybko obrócił się w jego stronę
-Oh, już nie śpisz- uśmiechnął się-Chciałem zrobić śniadanie-wyciągnął warzywa z lodówki. -Zostaniesz na jedzonko?- wydął wargi i zmarszczył nosek. Wyższy pokręcił przecząco głową i pożegnał się z Kimem. Przy okazji wziął jeszcze czekoladę ze stołu.
ESTÁS LEYENDO
Hater |k.th + j.jk|
FanficO Jungkooku, który pałał nienawiścią do Taehyunga i o Taehyungu,któremu zaczęło się to podobać. fluff;trochę angst; Instagram!au |Rozdziały są bardzo krótkie i szybko się je czyta|