Dzisiaj Hoseok zaproponował nam Dzień Filmowy. Wszyscy się zgodzili lecz wcześniej musieliśmy się zaopatrzyć w jedzenie i słodycze, więc postanowiliśmy pójść do sklepu.
W sklepie podzielili smyczy się na dwójki, jak na złość była w parze z Jiminem, a naszym zadaniem było kupienie czegoś do picia. Doszłam do odpowiedniego działu i zaczęłam patrzeć za czymś co lubię.
-Weźmy napewno coca-cole- zaczął ściągać po produkt
-Nie lepiej kupić Pepsi? Jest tańsza, a smak jest ten sam
-W sumie ja też nie odczuwam jakiejś wielkiej różnicy, ale chłopaki wola cole
-Aha rozumiem- zaczęłam szukać mojego ulubionego soku bananowego lecz nie umiałam go znaleźć
-Wezmę jeszcze jakieś zwykle soki- powiedział patrząc się na mnie
-Jasne- nie oderwałam wzroku z półek- No przecież musi tu gdzieś być
-Ale co? - stanął nagle za mną w naprawdę bliskiej odległości
-Przeszkadza Ci ta odległość- zbliżył się jeszcze bliżej, a ja uderzyłam plecami w półkę z napojami
-O pa-patrz sok. Widzisz jakie szczęście- wymusiłam uśmiech
-Ta jak już znalazłaś to co szukałaś to może- dotknął swoją ręką mojego policza- dasz sok do koszyka? - przejechał kciukiem po policzku i odsunął rękę
Moje serce zaczęło szybciej bić. Na szczęście nie miałam rumieńców, więc nie mógł się dowiedzieć co dzieje się z moim umysłem. Szybko wsadziłam sok do koszyka i jak na zawołanie znalazła się pierwsza z par. Jin i Namjoon mieli za zadanie znaleźć jakieś dobre jedzenie tak samo jak Yoongi i J-Hope, za to V i Jungkook mieli znaleźć jakieś dobre słodycze.
-Widzę, że wszystko mamy- zaczął zaglądać po koszykach Jin, gdyż każda para była już w grupie
-Tak możemy iść do kasy- powiedział uradowany królik
Postanowiłam iść tyłem i przemyśleć pare spraw, w tym momencie podszedł do mnie Suga.
-Co ty tak sama idziesz? - lekko szturchnął mnie ramieniem
-Nic po prostu nad czymś myślę
-Może jak się wygladasz to Ci pomogę?
-Nie sądzę, ale dzięki za chęci
Zobaczyłam, że chłopaki nas wołają ruchem ręki, szybko doszliśmy do reszty i ruszyliśmy do dormu.
Tam rozpakowaliśmy wszystkie produkty, by następnie wszystko przygotować. Była 15 kiedy wszyscy gotowi usiedliśmy na sofie oraz fotelach.
Siedziałam na sofie obok Sugi i Jimina, który wcisnął się przed V.
Seansem filmowym zajmował się Hoseok i Jungguk. Na pierwszy rzut poszły jakieś komedie. Mimo iż widziałam je kilka razy, śmiałam się na zabawnych scenach. Pod wieczór zaczęli puszczać filmy akcji oraz Marvela, by zakończyć cały dzień naprawdę strasznymi horrorami, na których skorzystał Jimin.
Cały czas się na nich bałam, a że nie miałam kocyka, ani poduszki bo zabrał je pan śpioch znany jako Suga to przytulałam się do Jimina. W połowie horroru po prostu wtulił am się w jego ramię i nie puszczałam go do końca filmów.
Wszyscy zaczęliśmy być śpiący jakoś po północy, więc zaczęliśmy zbierać się do łóżek. Bałam się niemiłosiernie spać sama w pokoju, ale bałam się spytać czy mogę spać, z którymś z nich.
-Hej już koniec, możesz się przestać trzymać mojej ręki- powiedział spokojnie Jimin
-A tak? Przepraszam- zaczęłam rozluźniać ucisk- po prostu troszkę się boję
-Boisz się? Nicol chcesz spać u mnie?
-Jeśli to nie problem. Mogę spać na podłodze- od razu dodałam
-Spokojnie damy radę zmieścić się razem na łóżku
W tym momencie moje serce zaczęło szybciej bić. Weszliśmy do jego pokoju. Jimin od razu zapalił światło bym bezpiecznie doszła do łóżka. Zgasił je gdy weszłam pod kołdrę.
Chwile leżałam sama, ale już po chwili czułam jak łóżko ugina się z jednej strony. Park wszedł pod pościel i obrócił się w moja stronę
-Dobranoc Nicol- dotknął mojej dłoni
-Tak do-dobranoc- znowu się zarumieniłam tym razem było ciemno, by chłopak mógł to zauważyć
Po kilku minutach ciszy oboje udaliśmy się do Krainy Morfeusza, a nasz palce w dłoniach splotły się ze sobą.
----------------
Kolejny spokojny rodział. Macie jakieś pomysły co mogą robić w kolejne dni?
Mam do Was również pytanka:
1. Macie jakieś shippy w BTS? 2. Słuchacie czegoś innego niż BTS?
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
