XX

1.6K 81 12
                                    

-Tato...co to ma być?- wstał z fotela Jughead

-Madison w naszym gangu była znacznie dłużej od ciebie i nie masz prawa wywalić ją za to jaka była Penny, Jughead.- powiedział mu ojciec

-Miałem powód-warknął czarnowłosy

-Jakie jest pierwsze prawo synu?- podniósł głos Fp

-Członek  Serpents nigdy nie stoi sam- odpowiedział cicho Jughead

-Ona wstawiła się za przyjaciółmi. Za członkami Serpents. Nie złamała kodeksu a go przestrzegała. Więc jaki był powód wydalenia jej z gangu?

-Przecież Penn..

-Ona nie jest Penny i udowodniła to już nie raz.-przerwał mu.

-Dobrze.-fuknął Jughead.

-Od teraz Madison będzie towarzyszyła w podejmowaniu decyzji. Nie podejmiesz decyzji bez jej zgody. Nie będziesz sam nami żądał synu.-Fp wskoczył na maskę samochodu- Madison została przywódczynią Serpents!-ostatnie zdanie wykrzyknął. Serpents zaczęli skandować moje imię a ja uśmiechałam się szeroko.

-Będę bronić swoich węży.- wykrzyknęłam- Od dziś każdy wąż jest na takim samym poziomie! Nie ma gorszych i nie ma lepszych. Nie ma wyrzucania z gangu za byle bzdurę. Od dziś żyjemy teraźniejszością! Będziemy dbać o siebie nawzajem jak nigdy indziej! W JEDNOŚCI SIŁA!-wykrzyknęłam

-W jedności siła! W jedności siła!-wszyscy zaczęli skandować ostatnie prawo Serpents, a ja słuchałam tego z szerokim uśmiechem na ustach.

Świecie! Nadchodzą nowe czasy. Czasy węży! Wracamy do gry!

She's Dangerous | RiverdaleWhere stories live. Discover now