VI

2.8K 115 16
                                    

-Wyglądasz cudownie! Totalnie pasuje ci ten kolor-pisnęła Topaz

-Prawda?-również pisnęłam

Postanowiłam zmienić kolor włosów na uwaga uwaga... brązowy!
Uważam że podjęłam na prawdę świetną decyzję

 brązowy!Uważam że podjęłam na prawdę świetną decyzję

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

(Tak, to właśnie nasza Madison)

-Mam pomysł...-zaczęła Topaz uśmiechając się

-No?

-Pójdziemy do szkoły zrobić wielkie wejście-klasnęła

-No nie wiem..-przygryzłam wargę.

~▪~

I tak to właśnie jest dyskutować z Topaz.. zgadnijcie gdzie jestem.
PRZED DRZWIAMI SZKOLNEJ STOŁÓWKI
Owszem, Toni zaciągnęła mnie tu siłą i tak własnie sobie czekam aż zdecyduje że możemy wchodzić.

-Dobra, dawaj-szturchnęła mnie

Otworzyłyśmy drzwi mocnym pchnięciem i weszłyśmy przez nie. Tak jak Topaz chciała wszystkie spojrzenia spoczęły na nas. Szłam pewnym siebie krokiem i odrzuciłam włosy do tyłu. Kiedy mijałyśmy stolik gdzie siedział Mantle mrugnęłam do niego na co się uśmiechnął. Doszłyśmy do stolika przy którym siedzieli nasi i usiadłyśmy

-Co tam?-zapytałam biorąc jabłko które Sweet Pea chciał ugryźć i sama się w nie wgryzając.

-To było moje jabłko złodzieju-udał obrażonego

-Oj tam, też cię kocham-wysłałam mu buziaka w powietrzu a ten odpuścił i się zaśmiał

-Mam nowy ship!-powiedział Fangs gdy usiadłam na kolanach Sweetsa

-Ja chyba też-poparła go Topaz opierając się o jego ramie.

-Ja też nas shipuje-wymruczał mi do ucha Sweets, a oni wydali z siebie "aww"

Ukryłam twarz w zakłębieniu szyji Sweet Pea aby ukryć rumieńce, a ci idioci zrobili przeciągłe "aww". Sweets się zaśmiał całując mnie w czubek głowy. Przeszły mnie dreszcze. Pierwszy raz tak na niego reaguje.. on pierwszy raz się tak zachowuje.




She's Dangerous | RiverdaleWhere stories live. Discover now